REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Bielany

drogi

 

Burza na Młocinach: skrzyżowanie Pułkowej z Heroldów i Muzealną do likwidacji?

  3 października 2013

Burza na Młocinach: skrzyżowanie Pułkowej z Heroldów i Muzealną do likwidacji?
Obecne skrzyżowanie Pułkowej z Muezealną i Heroldów

Mieszkańcy zapoznali się z planem zagospodarowania "Młociny III" i potocznie mówiąc "opadły im szczęki". Projekt przewiduje likwidację skrzyżowania ulic Pułkowej z Heroldów i Muzealną i przeniesienie tego ruchu na Farysa. - To tylko jedna z możliwości - usprawiedliwiał się projektant.

REKLAMA

Na październikowe posiedzenie połączonych bielańskich komisji architektury oraz bezpieczeństwa przybyło 40 mieszkańców rejonów objętych planem - czyli znacznego odcinka ciągu Pułkowej w kierunku Wisły i nowego węzła przy moście Północnym. Plan istnieje już kilka lat, mimo tego dla wielu był ogromną niespodzianką. Zdziwienie budził także fakt, że nic się nie zmieniło od spotkania w tej sprawie na początku 2011 roku. Wtedy plan został odrzucony przez radę dzielnicy. Teraz miał być uaktualniony i przedstawiony do konsultacji z mieszkańcami. Gdyby była akceptacja, procedura byłaby zwyczajowa. Wykonanie, wyłożenie do publicznej wiadomości i po pół roku zatwierdzenie. Jednak już wiadomo, że akceptacji nie będzie.

- Przepisy są takie, że obecne skrzyżowanie Pułkowej z Heroldów i Muzealną jest zbyt blisko nowego węzła i trzeba będzie je przesunąć. Skrzyżowanie w obydwu kierunkach planujemy z ulicą Farysa. Przy jej zbiegu z Papirusów plan zakłada strefę usług publicznych, czyli np. przedszkole czy żłobek. Poza tym sklepy, bo ta część Młocin jest całkiem od usług odcięta. Jeżeli chodzi o główną w tym rejonie ulicę Pułkową, to zachowamy jej dotychczasową szerokość z 40-metrowym pasem zielonym pomiędzy jedniami. Wzdłuż Pułkowej powstaną budynki usługowe o wysokości do 15 metrów, które w naturalny sposób będą chronić osiedle przed ulicznym hałasem - tłumaczył projektant Grzegorz Biernacki. Skrzyżowanie Pułkowej z Farysa ma być na wylocie tej drugiej, przy stacji benzynowej.

Projektant spodziewał się dyskusji i trudnej przeprawy z mieszkańcami, ale z pewnością nie takiej. Plan został oprotestowany na wszelkie możliwe sposoby.

- Skrzyżowanie z Heroldów i Muzealną to dla Młocin jedyny sposób na sprawną komunikację! Ruch samochodowy dzieli się obecnie w naturalny sposób: jadący od centrum skręcają w lewo w Heroldów albo dalej - w Dzierżoniowską. To skrzyżowanie w naturalny sposób łączy obie strony Młocin. Tędy przemieszczają się mieszkańcy, którzy odwożą dzieci do szkoły czy też robią zakupy. Jeżeli zamknie się te przejazdy z Heroldów, trzeba będzie jechać aż pod most Północny i robić koło, żeby dostać się do Muzealnej. Niedawno z inżynierem ruchu ustalaliśmy, że dla jadących od strony Łomianek będzie lewoskręt w Muzealną. Ten projekt niweczy takie plany! - mówił Mieczysław Skoczylas z Samorządu Mieszkańców Młocin.

Projektant zaznaczył, że przy przeniesieniu ruchu do Farysa istnieje możliwość wybudowania dwupoziomowego połączenia Heroldów z Muzealną, ale nie dano temu wiary.

- Wiadomo jak to jest. Gdy już powstanie skrzyżowanie z Farysa, nikt nie będzie wydawać pieniędzy na budowę podziemnej drogi w odległości 200 metrów, bo byłoby to marnotrawstwo. A nikt do czegoś takiego nie doprowadzi w sytuacji, gdy na prawie wszystko brakuje pieniędzy - stwierdził Jerzy Jeżewski.

- Przy Heroldów powstały osiedla mieszkaniowe. Tylko zachowanie tego wjazdu i wyjazdu pozwoli utrzymać komunikację od strony Wisły. Przy Farysa teraz nie ma sklepów. A nawet zakładając, że będą, to z jednej strony Pułkowej trzeba będzie robić olbrzymie koło. To całkowicie bez sensu. Tym bardziej że to wbrew woli mieszkańców - zauważyła radna Anna Czarnecka.

Jednak prawdziwą burzę wywołały konkretne plany dotyczące ul. Farysa, przy której projektanci zamierzają poprowadzić drogę, równoległą do Pułkowej.

- Sprowadziliśmy się z żoną kilka lat temu, mając na uwadze ciszę i spokój. Wtedy nie było tam mowy o żadnej drodze. I nagle pojawiła się w planach! O dwa metry od mojej posesji. Jak to w ogóle możliwe? - dziwił się pan Michał.

- Dwa metry to jeszcze nic. Od mojej posesji drogę dzieli zero metrów! - dorzucił pan Bernard.

Mieszkańcy sami wykonali drogi wewnętrzne między posesjami i żadna narzucona odgórnie nie jest im do niczego potrzebna. Problem dotyczy adresów Farysa powyżej numerów 30 do 47.

- Plan został zrobiony na starym podłożu geodezyjnym. To tylko jedna z możliwości. Jeżeli nie pasuje mieszkańcom, to z niej zrezygnujemy. Jeżeli państwu nie podoba się droga ani usługi, to z nich zrezygnujemy. Chociaż ze względów urbanistycznych to nie jest dobre - mówił projektant.

- A dla kogo ta droga, dla kogo usługi? My mamy dojazd do posesji, usług w tym miejscu nie potrzebujemy - dziwili się mieszkańcy.

- Jeżeli zwycięży wariant trasy S7 po Pułkowej, to obie strony Młocin zostaną oddzielone od siebie ekranami, a wtedy i te usługi będą całkiem nieopłacalne - rzucił ktoś z sali.

- To akurat nieprawdopodobne. Nikt nie poświęci tej rezerwy terenowej na trasę ekspresową - uspokajał mieszkańców Maciej Krogulec z Bielańskiej Inicjatywy Mieszkańców.

Niemniej, jest podstawowe pytanie: jak można robić plan na nieaktualnym podkładzie? Na mapach teren jest pusty, a tymczasem dawno już stoją tam domy.

- Nie możemy zmieniać planów co pół roku - padła odpowiedź.

- Nasze domy stoją tam od pięciu, niektóre od dwóch lat - mówiła jedna z mieszkanek.

- Dostosowaliśmy się do planów, przesuwaliśmy pierwotne posesje. A teraz ktoś jadąc samochodem miałby mi zaglądać do dużego pokoju? A może przez niego przejechać? - pytała mieszkanka.

mac

 

Komentarze (5)

# Dankowicka ulica

03.10.2013 14:49

Widzę, że przejmujecie tabloidowy, prymitywny styl i zwyczaj "sensacyjnych" tytułów (w pogoni za zyskiem z reklam) rodem z onet, wp oraz interia. Mieszkam na Młocinach i nie ma żadnej burzy, natomiast jest dyskurs społeczny oraz rozbieżne stanowiska. To kosmiczna różnica jak między Maluchem a Ferrari. Resztę zostawiam ocenie internautów z Bielan.

# eRDe

03.10.2013 19:26

Tytuł może zbyt "sensacyjny" ale tekst ma sporo sensu.

# czochra

03.10.2013 21:31

#eRDe napisał(a) 03.10.2013 19:26
Tytuł może zbyt "sensacyjny" ale tekst ma sporo sensu.

A gdyby nie tytuł to pewnie prawie nikt by tego nie przeczytał. Tabloidyzacja ma przyszłośc

REKLAMA

# stały czytelnik

04.10.2013 00:22

Problem nie polega na tytule czy tabloidyzacji tylko ,że znalazła się męda,która coś takiego chce zrobić okolicznym mieszkańcom.Podejrzewam wtykę z Łomianek,bo coś takiego w podobie ma miejsce na rondzie Arkuszowej.
Rozwiązaniem jest skrzyżowanie dwupoziomowe i przejście podziemne lub kładka dla pieszych, no ale na to przecież nie znajdą pieniędzy...

# robin loksley

05.10.2013 02:50

13 paxdziernika podziekujemy im za współpracę :)
więcej na forum

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuBielany

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA