REKLAMA

Białołęka

różne »

 

Burmistrz boi się mafii

  19 grudnia 2008

Kilka miesięcy temu zakon elżbietanek otrzymał 47 hektarów ziemi na Białołęce jako rekompensatę za grunty utracone w PRL. Dzielnica straciła możliwość przejęcia od Agencji Nieruchomości Rolnych atrakcyjnej działki, zakon zyskał ziemię w rozwijającej się okolicy. Elżbietanki działkę już sprzedały. Czy ziemia trafiła w ręce mafii?

REKLAMA

Białołęka jako dzielnica nie miała żadnej możliwości apelacyjnych wobec działań komisji majątkowej przy MSWiA - komisja jest ciałem niezależnym, a jej decyzje są ostateczne. Urząd próbował zwrócić uwagę prokuratury na nie do końca jasne działania komisji - między innymi niedoszacowanie ceny gruntu. Komisja oznajmiła, że 47 hektarów ziemi na pograniczu dzielnicy i Marek jest warte 65 zł za metr, pod-czas gdy ceny transakcyjne w tym rejonie to co najmniej 200-350 zł. W sierpniu, kiedy grunty były przekazywane zakonowi, dzielnica stawiała sprawę jasno - przez taką decyzję wschodnia Białołęka nie ma co liczyć na nowe kompleksy sportowe, szkołę czy inne obiekty użyteczności publicznej. We wrześniu Episkopat ogłosił, że zakon jest gotów według wyceny komisji odsprzedać grunt miastu. Biskupi nie wie-dzieli jednak, że elżbietanki sprzedały ziemię zanim ją otrzymały.

47 ha kupił milioner z Pomorza. Wiosną tego roku w Skierdach nabył gospodar-stwo rolne i stał się rolnikiem. Znany na Pomorzu hotelarz postanowił rozszerzyć zapatrywania przedsiębiorcze i został rolnikiem - przynajmniej w dokumentach. Te-renami przekazanymi zakonnicom wcześniej zarządzał Skarb Państwa poprzez Agencję Nieruchomości Rolnych. Agencja miała prawo pierwokupu ziemi, chyba że zainteresuje się nią... rolnik. A że nabywca formalnie jest rolnikiem, Skarb Państwa stracił możliwość wykupu terenu.

Jak się wydaje, dzielnica teren straciła bezpowrotnie, a biznesmen zrobił złoty interes. Co ciekawe - nowy białołęcki posiadacz ziemski według "Gazety Wybor-czej" znany jest z bliskich kontaktów, jakie utrzymywał z Pershingiem i Nikosiem, królami przestępczego podziemia.

Teraz nie afiszuje się ze znajomościami i choć podejrzewano go o przemyt alkoholu i papierosów, obecnie prowadzi szereg inwestycji związanych z pozyskiwa-niem gruntów. Takich, jak na Białołęce.

Koneksje nowego właściciela 47 ha budzą respekt także wśród lokalnych poli-tyków. Burmistrz Jacek Kaznowski otwarcie przyznaje, że boi się mafii po tym, jak zrobił szum w sprawie działek przejmowanych przez kler.

- Jeszcze zanim zapadła decyzja komisji majątkowej, zwróciłem się do woje-wody o pomoc. Wojewoda zarządził sporządzenie niezależnej wyceny ziemi. Wów-czas przedstawiciel Agencji Nieruchomości Rolnych, jako władający terenem, wy-stąpił o wypis z rejestru gruntów. Okazało się, że jako właścicielki są już wpisane... siostry elżbietanki - powiedział "Echu" burmistrz Jacek Kaznowski. - Interweniowa-łem u pani prezydent Warszawy, przywrócono stary zapis i dopiero wówczas można było zamówić nową wycenę. Działałem w imieniu mieszkańców dzielnicy, a w pis-mach kościelnych i prawicowych ukazało się mnóstwo artykułów, że rozpocząłem krucjatę przeciwko kościołowi. Zostałem podany do prokuratury za rzekome pub-liczne głoszenie nieprawdy, fałszowanie dokumentów, które rzekomo zmuszały or-gana ścigania do zajęcia się sprawą. Tymczasem wszystkie dane pochodzą z urzę-du skarbowego oraz z aktów notarialnych, które są w posiadaniu dzielnicy w związ-ku z jej normalną działalnością ustawową. Prokuratura to umorzyła, ale ja się boję, biorąc pod uwagę to, kto kupił tę ziemię. Boję się tym bardziej, że dokumenty pełnomocników świadczą o tym, że na kilka miesięcy przed decyzją komisji ma-jątkowej wiadomo było, kto stanie się właścicielem 47 hektarów - podsumowuje burmistrz.

Sprawą zajmuje się wydział przestępczości zorganizowanej stołecznej policji. Tymczasem tuż obok działek sprzedanych przez elżbietanki jest kolejny teren, któ-ry komisja majątkowa ma zamiar przekazać kościołowi - tym razem krakowskiej Kurii Metropolitalnej. Szykuje się więc kolejna debata o rekompensatach dla kleru. Na tych działkach bowiem ma powstać węzeł projektowanego mostu Północnego i trasy Olszynki Grochowskiej. Kuria zapowiada, że gdy dostanie grunt, to zostanie on natychmiast sprzedany. A miasto, chcąc budować obie drogi, będzie musiało go odkupić za znacznie większe pieniądze.

(wt, oko, bw)

 

REKLAMA

Komentarze (2)

# nickk

10.06.2021 12:21

cytując klasyka:
Mam dosyć tego miasta Czerwono-czarnej mafii.

# lelek

10.06.2021 12:37

Katolicy, sumienie nic Wam nie mówi jak widzicie, że wierzycie w instytucję powiązaną z mafią?
więcej na forum

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuBiałołęka

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Najchętniej czytane na TuBiałołęka

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

AMBRA - Twoje Perfumy
AMBRA - Twoje Perfumy

REKLAMA

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe