Neony na wolskich szkołach? Głosujcie!
19 czerwca 2023
Tylko do 30 czerwca trwać będzie głosowanie w budżecie obywatelskim Woli. Jeden z projektów zakłada montaż neonów na szkołach. Czy mieszkańcom spodoba się pomysł barwnego rozświetlenia budynków oświatowych?
Wśród projektów budżetu obywatelskiego Woli na przyszły rok pojawił się pomysł zainstalowania neonu z imieniem szkoły na wybranych placówkach oświatowych (podstawówki, licea, technika).
Neony dla sześciu wolskich szkół
Za 48 tys. złotych mogą zostać powieszone neony z numerem i imieniem szkoły.
Jak wyglądają zakupy na e-raty?
Coraz większa liczba przedsiębiorców działających w branży e-commerce umożliwia klientom zakupy w systemie ratalnym. Taką opcję wprowadzają także niektórzy operatorzy płatności online. To prosta procedura, w ramach której wniosek o zakup na e-raty rozpatrywany jest w zaledwie kilka minut. Sprawdź, co warto wiedzieć, zanim zdecydujesz się na rozłożenie płatności na raty w sklepie internetowym.
Każdy z sześciu neonów będzie miał wymiary 2mx1m i zostanie powieszony na fasadzie odpowiedniej placówki, od strony zewnętrznej.
- Atrakcyjność i estetyka budynków, w których uczą się dzieci i młodzież - tak uzasadnia celowość wydatkowania publicznych pieniędzy Wojciech Gaweł.
Projekt ma szansę przejść w głosowaniu (które trwać będzie do 30 czerwca) ze względu na swoją niską wycenę. Zasady budżetu obywatelskiego skonstruowane są tak, że jeśli w ogólnej puli zaczyna brakować pieniędzy na projekty, które uzyskały dużo głosów, ale są zbyt drogie, na ich miejsce "wskakują" projekty najtańsze, które niejednokrotnie uzyskały bardzo małą liczbę głosów. Ewentualna realizacja tej inwestycji nastąpi w przyszłym roku.
Zagłosować można na stronie urzędu miasta: bo.um.warszawa.pl.
Historia Warszawy, to również neony
Jak przypomina portal edukacjamedialna.edu.pl pierwszy neon uruchomiono w Warszawie w 1926 r. na dachu tzw. Willi Marconiego, stojącej u zbiegu ul. Marszałkowskiej z Alejami Jerozolimskimi (dziś w tym miejscu znajduje się pawilon Cepelii). Reklamował porter browaru Haberbusch i Schiele.
Największy i najbardziej zdumiewający neon zamontowano w 1938 r. na kamienicy u zbiegu ul. Zgoda z Szpitalną. Reklamował koniak Montbel Marteau i wyróżniał się dźwignią, na której umieszczono wizerunek butelki. Przechylała się ona do kieliszka, który stopniowo wypełniał się płynem, tego zaś we flaszce ubywało.
Neony rozświetlały nocą najbardziej eleganckie arterie miasta - Krakowskie Przedmieście, Nowy Świat i Marszałkowską, ale pojawiały się także na mniejszych ulicach. Ta feeria świateł podtrzymywała mit "Paryża Północy", jak lubili nazywać stolicę jej mieszkańcy.
Wiele neonów padło ofiarą niemieckich nalotów we wrześniu 1939 r., ale te, które przetrwały, świeciły aż do 1942 r., gdy Niemcy wprowadzili bezwzględny nakaz zaciemnienia miasta. Ostatnie wielkomiejskie neony widać jeszcze na zdjęciach z powstania warszawskiego. Wkrótce podzieliły one los miasta.
Na kolejny zalew neonów Warszawa musiała poczekać do schyłku lat 50. Te najbardziej kultowe i rozpoznawalne to: Radio Telewizja i Księgarnia, GalSkór przy ul. Andersa, Jaś i Małgosia, Bar kawowy w al. Jana Pawła II, Gazeciarz, Domy Towarowe Centrum na ul. Marszałkowskiej, neon zdobiący dworzec Warszawa Centralna, Syrenka nad biblioteką publiczną przy Grójeckiej i oczywiście Siatkarka z pl. Konstytucji.
(db)
.