Budowa ulicy nie może ruszyć. Blokują ją zaparkowane auta
27 września 2021
Prywatny inwestor miał rozpocząć w poniedziałek 27 września budowę nowego odcinka ulicy na Białołęce. Uniemożliwili to właściciele zaparkowanych samochodów.
W piątek 24 września białołęcki ratusz zapowiedział, że już w poniedziałek prywatny inwestor rozpocznie budowę drugiego odcinka ulicy Verdiego. Nie pomogły informacje pozostawione za wycieraczkami i na ogrodzeniu. Urzędnicy zaapelowali na Facebooku o przeparkowanie samochodów stojących na prowizorycznej nawierzchni z betonowych płyt, ale informacja nie miała szans dotrzeć do wszystkich mieszkańców.
Samochody blokują budowę
- Bardzo ważna informacja dla zmotoryzowanych mieszkańców Verdiego - ogłosił urząd dzielnicy w poniedziałek. - Prosimy o PILNE przestawienie aut z odcinka, gdzie teraz są betonowe płyty. Wykonawca planował, że dziś rozpocznie budowę drogi. Niestety uniemożliwiają mu to zaparkowane samochody. Prosimy o powiadomienie sąsiadów i mobilizację w tej sprawie, aby budowa drogi mogła ruszyć jak najszybciej.
W ramach drugiego etapu budowy powstanie odcinek Verdiego od wjazdu do podstawówki w głąb osiedla. Deweloper zrealizuje prace na podstawie umowy z białołęckim ratuszem, zbuduje jezdnię i chodnik oraz brakujące odwodnienie i oświetlenie.
Verdiego w budowie
Prawie gotowy jest już wcześniejszy odcinek Verdiego. Wykonawca czeka teraz tylko na barierki zabezpieczające pieszych na wysokości rowu melioracyjnego ciągnącego się wzdłuż ulicy. Gdy zamontuje barierki, możliwe będzie otwarcie furtki na teren szkoły.
Informacja o budowie drugiego odcinka ulicy spotkała się z bardzo pozytywnym przyjęciem ze strony mieszkańców, do których zdążyła dotrzeć. "To mi się śni? Uwierzę, jak zobaczę. W końcu. Nadszedł ten dzień" - pisali w weekend na Facebooku.
(dg)