Broniewskiego zielona kosztem parkingów? "Proszę o wstrzymanie inwestycji"
11 maja 2020
W ramach projektu "Zazieleńmy ulice Bielan" planowana jest likwidacja nawet kilkuset miejsc parkingowych przy Broniewskiego. Sprzeciwia się temu duża grupa mieszkańców.
Teren wzdłuż ulicy Broniewskiego podlega Zarządowi Dróg Miejskich i był rezerwą pod budowę drugiej nitki ulicy Broniewskiego. Jak wiadomo, jakiś czas temu zrezygnowano z tej inwestycji. Wykonane ma być tylko przedłużenie ulicy od skrzyżowania z Reymonta do Wólczyńskiej. Obecne plany przewidują, że Zarząd Zieleni Warszawskiej w ramach projektu "Zazieleńmy ulice Bielan" stworzy park linearny wzdłuż całej ulicy Broniewskiego, na terenie Bielan i Żoliborza, kosztem być może nawet kilkuset miejsc parkingowych. Projekt przewiduje budowę ścieżki rowerowej i nasadzenia krzewów, setek drzew oraz trawy.
"Proszę wstrzymać inwestycję"
Zaniepokojony tymi planami radny postanowił złożyć interpelację do władz dzielnicy wyrażającą brak zgody na likwidację miejsc parkingowych. - W związku z licznymi interwencjami mieszkańców oraz głosami sprzeciwu wobec likwidacji miejsc parkingowych przy Broniewskiego na rzecz budowy m.in. parku linearnego zwracam się z prośbą o wstrzymanie wydawania publicznych pieniędzy na inwestycję, która nie jest akceptowana przez dużą część mieszkańców - przekonuje Piotr Walas. Jak dalej zaznacza, tereny rekreacyjne są bardzo potrzebne, ale ich lokalizację należy omówić z mieszkańcami.
Co ciekawe, burmistrz Bielan podkreśla, że konsultacje były organizowane. - W tej sprawie były zrobione konsultacje dwa lata temu, niestety wówczas cieszyły się one minimalnym zainteresowaniem mieszkańców. Przyszło zaledwie kilka osób, a szkoda, bo teraz zapewne nie byłoby takiego zdziwienia - mówi Grzegorz Pietruczuk.
"Konsultacje nie mówiły o likwidacji parkingów"
- Konsultacje społeczne pod nazwą: "Zazieleńmy ulice Bielan" nie mówiły o likwidacji miejsc parkingowych. Mogło to przyczynić się do niskiej frekwencji na nich, przez co nie są miarodajne i nie odzwierciedlają prawdziwych oczekiwań mieszkańców - przekonuje radny Walas.
Zmiany na Broniewskiego są jednak nieuniknione. - Po pierwsze trzeba uporządkować bazar Arina (już teraz jest o 30 procent mniejszy, a docelowo ma mieć około 1000-1500 m2 i zupełnie nową zabudowę "wpisaną" w tereny zielone). Niestety kryzys wywołany epidemią mocno to utrudnia. Uważam, że trzeba zrobić park linearny, przynajmniej w jakimś zakresie. Jednocześnie mamy świadomość, że likwidacja wielu miejsc parkingowych to nie jest najlepszy pomysł - komentuje burmistrz Grzegorz Pietruczuk.
Szybkich zmian nie będzie
Jak pogodzić rację wszystkich? - Można zrobić tak, że zmniejszamy nieco liczbę miejsc postojowych przy samej ulicy Broniewskiego, czy też odsuwamy się z parkingami od linii drzew i uniemożliwiamy pozostawianie w tych miejscach pojazdów, które nie są samochodami osobowymi. Obecnie parkują tam w dużym stopniu samochody dostawcze, ciężarówki, holowniki, czy nawet autobusy, a to nie jest miejsce na tego typu parking - przekonuje burmistrz Pietruczuk. Jak dodaje, ze względu na trudną sytuację finansową samorządów wywołaną pandemią plany inwestycyjne i tak zostały odłożone w czasie i raczej szybkich zmian przy Broniewskiego nie należy się spodziewać.
(DB)