REKLAMA

Puls Warszawy

różne »

 

"Bieda zabije więcej osób od wirusa". Protest w Warszawie

  15 kwietnia 2020

alt='"Bieda zabije więcej osób od wirusa". Protest w Warszawie'
źródło: Facebook

O 14:00 na pl. Defilad rozpoczęło się "spotkanie biznesowe", podczas którego padło wiele gorzkich słów pod adresem rządu.

REKLAMA

- Skoro 10 kwietnia na pl. Piłsudskiego mogło przebywać jednocześnie kilkaset osób na czele z premierem i prezesem rządzącej partii, to 15 kwietnia na pl. Defilad można zorganizować spotkanie i zaapelować o ratowanie gospodarki - stwierdził Paweł Tanajno, kandydat na prezydenta i warszawski przedsiębiorca, który zorganizował przed Pałacem Kultury spotkanie biznesowe z innymi właścicielami firm. Choć tego typu spotkania są podczas stanu epidemii legalne, interweniowała policja.

Co z ofiarami biedy?

Jeszcze przed 14:00 policja oskarżyła przechodzące przez pl. Defilad osoby Ofiar biedy, bezrobocia i bankructw będzie więcej, niż ofiar koronawirusa. Powszechna kwarantanna jest potrzebna tylko politykom, bo przez 20 lat doprowadzili służbę zdrowia do upadku.o łamanie zakazu przemieszczania i gromadzenia się, po czym... rozpoczęła zagłuszanie przy pomocy "szczekaczki", nadającej apel: "uwaga, uwaga! policja informuje: mamy stan epidemii".

- Tarcza to złom, tarcza 2.0 to abstrakcja, która nie weszła w życie! - przekrzykiwał Tanajno. - Rząd ma w nosie pracowników a politycy przerzucili ciężar nieodpowiedzialnych decyzji na nas. Wszystko, co słyszycie w telewizji o pomocy dla gospodarki, to kłamstwa. Ofiar biedy, bezrobocia i bankructw będzie więcej, niż ofiar koronawirusa. Powszechna kwarantanna jest potrzebna tylko politykom, bo przez 20 lat doprowadzili służbę zdrowia do upadku.

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Małe firmy upadają

Jak przypomniał Tanajno, miliony osób straciły już pracę albo jest zagrożonych bezrobociem. Przedsiębiorca zaapelował do rządu o odwołanie zakazów, objęcie kwarantanną tylko osób najbardziej zagrożonych koronawirusem i wypłacenie odszkodowań za spowodowane przez stan epidemii straty finansowe.

- Politycy nie zarobią na wasze pensje - odpowiedział Tanajno interweniującym policjantom. - To my, małe i średnie firmy, utrzymujemy funkcjonariuszy. Przedsiębiorstwa nie otrzymały żadnej pomocy. Rząd chce, żeby pracownicy na kolanach prosili o 500+ i puste banknoty drukowane w NBP.

Gdy Tanajno zaproponował przejście na Wiejską, policja rozpoczęła spisywanie osób przebywających na pl. Defilad. Doszło do kłótni, podczas której przedsiębiorcy wielokrotnie powoływali się na opinię rzecznika praw obywatelskich i wielu prawników, uznających wprowadzone przez rząd kary za niezgodne z prawem. Na koniec właściciele firm przeszli pod Sejm, gdzie powtórzyli swoje postulaty.

(dg)

 

REKLAMA

Komentarze

Ten artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Twój może być pierwszy...

REKLAMA

Najnowsze informacje w Pulsie Warszawy

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Najchętniej czytane w Pulsie Warszawy

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Top hotele na Lato 2024
Top hotele na Lato 2024