REKLAMA

Białołęka

różne »

 

Białołęka - tu mieszka się najgorzej?

  5 grudnia 2013

alt='Białołęka - tu mieszka się najgorzej?'

W raporcie przygotowanym przez Urząd Statystyczny Białołęka wypada jako najmniej atrakcyjna dzielnica. Główna przyczyna? Niedostatecznie rozwinięta infrastruktura.

REKLAMA

W raporcie przeanalizowano osiemnaście warszawskich dzielnic - pod kątem atrakcyjności warunków życia. Jego autorzy podkreślili, że Białołęka jest stosunkowo młodą dzielnicą, a jej mieszkańcy najmłodszą społecznością Warszawy. Wyjaśnili także, że jest to najprężniej rozwijający się obszar stolicy pod względem budownictwa mieszkaniowego i jedna z pięciu dzielnic na terenie których w 2011 r. oddano do użytku łącznie ponad połowę - prawie 55 procent wszystkich nowych mieszkań w mieście. Białołęka szybko zyskała wizerunek "sypialni" Warszawy.

- Białołęka jest drugą po Wawrze dzielnicą Warszawy pod względem zajmowanej powierzchni. Z tego powodu to wciąż znaczący rezerwuar przystępnych cenowo terenów inwestycyjnych dla deweloperów. Stąd też powstająca tu duża liczba głównie wielorodzinnych inwestycji mieszkaniowych, w których cena metra kwadratowego jest niższa nawet o jedną trzecią niż w bardziej cenionych lokalizacjach stolicy. Dlatego też popyt na mieszkania na Białołęce zawsze był, jest i będzie ponadprzeciętny, a sama dzielnica pozostanie jeszcze długo w poważaniu firm deweloperskich jako miejsce planowanych inwestycji - podkreśla analityk rynku nieruchomości portalu RynekPierwotny.com Jarosław Jędrzyński.

Jeden komputer na 16 uczniów Popyt na mieszkania na Białołęce zawsze był, jest i będzie ponadprzeciętny, a sama dzielnica pozostanie jeszcze długo w poważaniu firm deweloperskich jako miejsce planowanych inwestycji - podkreśla analityk rynku nieruchomości.

Skąd więc to ostatnie miejsce w rankingu? Na wartość wskaźnika atrakcyjności w głównej mierze miał wpływ słaby dostęp do służby zdrowia oraz placówek kultury (kin, teatrów, muzeów). W dzielnicy brakuje też przedszkoli. Poza tym w naszej dzielnicy odnotowano dużą liczbę dzieci przypadających na jedną szkołę podstawową i najwyższą spośród wszystkich dzielnic liczbę uczniów w szkołach gimnazjalnych. Przepełnienie placówek przekłada się z kolei na warunki nauczania. Na jeden komputer z dostępem do internetu w szkołach podstawowych przypada aż szesnastu uczniów. Gorzej jest tylko w Ursusie.

Łatwego życia nie mają białołęccy seniorzy. W ich przypadku na niską wartość wskaźnika atrakcyjności wpływa słaby dostęp do usług zdrowotnych oraz placówek bibliotecznych. Według rankingowych wyliczeń na jedną przychodnię przypada 3715 mieszkańców Białołęki. W porównaniu z liderem - Śródmieściem, gdzie na jedną przychodnię przypada 678 mieszkańców - różnica jest kolosalna.

Kup bilet

Plusy?

W naszej dzielnicy jest niski poziom bezrobocia. Niższą liczbę bezrobotnych w przeliczeniu na tysiąc mieszkańców notuje tylko Wilanów. Jednocześnie Białołęka znajduje się w czołówce dzielnic o najniższej liczbie osób korzystających ze świadczeń pomocy społecznej. Tylko piętnastu na tysiąc mieszkańców korzysta z tego typu wsparcia. Warto też dodać, że Białołęka należy do dzielnic o niskim poziomie przestępczości. W rankingu bezpieczeństwa mierzonego liczbą przestępstw przypadających na tysiąc osób znajduje się na trzecim miejscu! Zdecydowanie gorzej wypada u nas wykrywalność - jesteśmy na niechlubnym ostatnim miejscu. Dzielnicę cechuje również niski poziom zmotoryzowania mieszkańców (371 pojazdów na tysiąc osób).

Autorzy rankingu wskazują jednocześnie, że Białołęka charakteryzuje się nowoczesną architekturą, dużą ilością zieleni i przyjaznym otoczeniem, gdzie nie ma spalin, dużej liczby samochodów czy hałaśliwych miejsc. Dodają, że pomimo istniejących tu jeszcze niedogodności, rozwija się w kierunku nowoczesnej, dynamicznej i żywiołowej dzielnicy, z aktywnym i młodym społeczeństwem. W niedalekiej przyszłości będzie też ważną areną działania biznesowego. Już teraz, ze względu na niskie ceny prowadzenia działalności, do opuszczonych terenów w przemysłowej części Białołęki przenoszą się duże firmy.

Czy zatem stwierdzenie, że na Białołęce żyje się najgorzej jest właściwe? - Raczej należałoby powiedzieć, że tutejsza jakość życia jak na stołeczne warunki należy do dość przeciętnych. Za to z pewnością potencjał wzrostu komfortu mieszkańców Białołęki w perspektywie nawet kilku najbliższych lat jest znacznie wyższy niż w Śródmieściu, na Mokotowie czy Ochocie - podsumowuje Jarosław Jędrzyński.

Tylko czy ten potencjał zostanie wykorzystany czy też zabraknie na to pieniędzy?

Anna Krzesińska

 

REKLAMA

Komentarze (148)

# Ber

05.12.2013 09:27

Szanowna redakcjo .Pokazujecie zdjęcie Tarchomina który ma pełna infrastrukturę. Pokażcie proszę również Zielona Białołękę gdzie brak : chodników , ścieżek rowerowych, lamp, dróg, studzienek kanalizacyjnych, pasów i świateł, Komisariatu Policji, hali sportowej, basenu, brakuje żłobków, przedszkoli, nie mamy szkoły średniej a gimnazjum które istnieje już zaczyna ,,pękać". Brakuje linii autobusowych a nawet tramwaju...
Natomiast nie brakuje jednego...developerów

# z Pajdaka

05.12.2013 09:49

Czy "naukowcy" z Urzędu Statystycznego to już nie mają co robić? Po co komu takie opracowanie? Nie ma na co kasy wydawać? Przecież oni nie doszli do żadnych wniosków, z których by cokolwiek mądrego wynikało. Stwierdzili tylko to, co wszyscy znają z autopsji. To może zrobić każdy student jako pracę licencjacką albo magisterską. Czy pracownicy Urzędu Statystycznego nie mają lepszych pomysłów na to, żeby pokazać jak bardzo są nie/potrzebni?

# grr

05.12.2013 11:34

Dokładnie tak. Zielona Białołęka jest super, ale w kwestii infrastruktury to dramat. Ludzie się tu przeprowadzają, bo mogą kupić to co chcą, a nie kawalerkę dla 4-o osobowej rodziny. Spokojna okolica też jest plusem. Wszyscy liczą na poprawę sytuacji - to chyba jasne, inne dzielnice też się rozwijały w taki sposób. Ale dlaczego miasto nie próbuje nic zmienić? Tak ogromna dzielnica, a nic się nie dzieje. Powstają sklepy, bary itp, ale to wszystko prywatna inicjatywa, odpowiedź na zapotrzebowanie. Za to pozwolenia na budowę osiedli wydaje się dla szczerego pola, bo może mieszkańcy sami sobie zorganizują okolicę (włącznie z drogami dojazdowymi). Marudzenie o słoikach też nie ma sensu - z tego co widzę, to większość sąsiadów przemeldowała się po przeprowadzce. Procentowo chyba Białołęka nie wypada gorzej niż,np. Mokotów stojący wynajmowanymi mieszkaniami. Więc kiedy coś się zmieni? Nie od razu, ale ile lat na to potrzeba?
#Ber napisał(a) 05.12.2013 09:27
Szanowna redakcjo .Pokazujecie zdjęcie Tarchomina który ma pełna infrastrukturę. Pokażcie proszę również Zielona Białołękę gdzie brak : chodników , ścieżek rowerowych, lamp, dróg, studzienek kanalizacyjnych, pasów i świateł, Komisariatu Policji, hali sportowej, basenu, brakuje żłobków, przedszkoli, nie mamy szkoły średniej a gimnazjum które istnieje już zaczyna ,,pękać". Brakuje linii autobusowych a nawet tramwaju...
Natomiast nie brakuje jednego...developerów

REKLAMA

# ityle

05.12.2013 12:22

Władze Białołęki w tym radni nic nie robią aby polepszyć życie mieszkańcom Białołęki, tworzą tylko sztuczne problemy aby uprzykrzyć życie i żeby mieszkańcy wiedzieli gdzie ich miejsce w szeregu, problem jest z ułożeniem 20 metrowego chodnika aby ludzie nie chodzili po błocie czy postawienie dwu słupków aby samochody nie wjeżdżały z ronda na chodnik i ścieżkę rowerową - to nie są inwestycje wymagające dużych pieniędzy - ale ONI tj władza mówi NIE bo nie

# abrakadabra

05.12.2013 13:31

Świtnie ujął to "Ber".
Na białołece nie brakuje tylko developerów! Ziemia jest najtańsza w Warszawie, ceny mieskzań tez najniższe, więc wiele osób na nie stać, stąd pod wzgledem mieskznaiowych dzielnica rozija sie fantastycznie i to zrozumiałe. Zaś pod względem infrastrukturalnym jest katastrofa! Chodzi głównie o komunikację/drogi, a nie tak, jak napisali autorzy opracowania - służby zdrowia i kultury (owszem, to też, ale najważniejsza jest komunikacja i dobre połączenie c centrum oraz innymi dzielnicami).
I tu powraca znowu pytanie - gdzie powinna lecieć II linia metra???
Powstaje mnóstwo "prywaty", bo jest zapotrzebowanie ze względu na dużą liczbe, głównie młodych mieskzańców, ale gdzie jest miasta i inwestycje publiczne, typu: publiczne żłobki, przedszkola, szkoły, ośrdoki zdrowia, osrodek sportu, basen...???

# drugastrona

05.12.2013 20:55

Znów przekonujemy się o konieczności podziału dzielnicy na zachodnią i wschodnią część. Na Tarchominie żyje się świetnie, tym bardziej, kiedy nie ma się dzieci i "brak" przedszkoli czy szkół nie jest wielkim problemem. A przez Zieloną Białołękę opinia beznadziejnej dzielnicy rozlewa się też na Tarchomin.

REKLAMA

# warszawiak

06.12.2013 08:16

Przecież jak ją nazywacie, zielona białołęka to nie jest Warszawa praktycznie. To jest zlepek kilku wiosek czy małych szarych i brudnych miasteczek. Tam pomiędzy domami i blokami, sieje się żyto.
Ja wypad na grzyby na Białołękę traktuję jako wypad za miasto i to jest oczywiste.
Nie jest to także najmłodsza dzielnica "W 1976 roku, podczas kolejnej zmiany granic, do Warszawy włączono kolejne wsie i północno-wschodnia granica Warszawy uzyskała obecny kształt". Wesoła jest znacznie młodsza, a mimo tego m alepszą infrastrukturę. Nawet Marki, czy Ząbki znacznei bardziej pasują na miano dzielnicy Warszawy, choć nie są, niż zielona biała łąka.
Wsie pozostały wsiami i nic tego nie zmienia.

# odłączyć

06.12.2013 08:23

Tarchomin i Nowodwory to jedna część Białołęki, w miarę warszawska, natomiast reszta osad, gdzie 90% społeczeństwa to słoiki, powinno zostać odłączone od Warszawy i przejść w ręce powiatu legionowskiego lun wołomińskiego, jako kilka odrębnych gmin czy sołectw. A teraz z naszych warszawskich podatków ma być niby płacone na infrastrukturę dla tych, co swoje US mają far, far away...

# TRiddle

06.12.2013 09:14

Tarchomin i Nowodwory może włączyć do Pragi Północ, a reszta może zostać jako Białołęka. Kto jest za?

REKLAMA

# taka prawda

06.12.2013 14:40

Smutne to ale prawdziwe
A mogło być zupełnie inaczej gdyby władze Gminy (I i II kadencja samorządu)
chciały słuchać mieszkańców, którzy w tamtych latach zwracali uwagę na konieczność zrównoważonego rozwoju gminy - dzielnicy.
Napisano nawet takie opracowanie. I co ??? I nic !!! Tylko deweloperka i handel (markety) to były priorytety!!!
Ciekawe jest to, że ówcześni radni (wielu z nich i dzisiaj zasiada w radzie) nie kwapią się z wyjaśnieniami dlaczego przyjmowali takie plany zagospodarowania???
Jeśli nie nam mieszkańcom to przynajmniej niech wyjaśnią to obecnym radnym np. swojemu koledze klubowemu Panu Tumaszowi, który w mojej ocenie jest radnym z prawdziwego zdarzenia.
Pamiętam jak chwalono Białołękę za dynamiczny rozwój. Byliśmy w gronie 100 najlepszych Gmin!!!
A teraz kiedy samorządowej ziemi coraz mniej, kiedy osiedli coraz więcej to i problemy ze żłobkami, przedszkolami i szkołami, problemy z drożnymi drogami, z komunikacją.
Jeszcze raz zwracam się do Pana radnego Tumasza, niech Pan zapyta radnych co byli w I i II kadencji rady gminy o plany zagospodarowania i priorytety jaki się wtedy kierowali.
Wie Pan doskonale, że przez te 8 lat Białołęka dysponowała własnym budżetem niezależnym od miasta!!!
Można było inaczej zaplanować rozwój dzielnicy. Niech Pan zapyta co sie stało z programem zrównoważonego rozwoju Białołęki???

# Ber

06.12.2013 19:29

#warszawiak napisał(a) 06.12.2013 08:16
Przecież jak ją nazywacie, zielona białołęka to nie jest Warszawa praktycznie. To jest zlepek kilku wiosek czy małych szarych i brudnych miasteczek. Tam pomiędzy domami i blokami, sieje się żyto.
Ja wypad na grzyby na Białołękę traktuję jako wypad za miasto i to jest oczywiste.
Nie jest to także najmłodsza dzielnica "W 1976 roku, podczas kolejnej zmiany granic, do Warszawy włączono kolejne wsie i północno-wschodnia granica Warszawy uzyskała obecny kształt". Wesoła jest znacznie młodsza, a mimo tego m alepszą infrastrukturę. Nawet Marki, czy Ząbki znacznei bardziej pasują na miano dzielnicy Warszawy, choć nie są, niż zielona biała łąka.
Wsie pozostały wsiami i nic tego nie zmienia.
Zielona Białołęka znajduje się w granicach administracyjnych Warszawy . To nie Białołęka przyłączyła się do Warszawy, to Warszawa wchłonęła ten "zlepek kilku wiosek czy małych szarych i brudnych miasteczek '' jak to subtelnie określiłeś #warszawiak i co za tym idzie to Warszawa ma wobec nas mieszkańców Białołęki pewne zobowiązania

# Ber

06.12.2013 19:35

#odłączyć napisał(a) 06.12.2013 08:23
Tarchomin i Nowodwory to jedna część Białołęki, w miarę warszawska, natomiast reszta osad, gdzie 90% społeczeństwa to słoiki, powinno zostać odłączone od Warszawy i przejść w ręce powiatu legionowskiego lun wołomińskiego, jako kilka odrębnych gmin czy sołectw. A teraz z naszych warszawskich podatków ma być niby płacone na infrastrukturę dla tych, co swoje US mają far, far away...
Nie zameldowane SŁOIKI ( jak i zameldowane ) znajdziesz nie tylko w Stolicy ale w każdym mieście w Polsce. To czy infrastruktura w danej dzielnicy rozwija się szybko bądź wcale nie jest tak do końca winą tych nie zameldowanych, chociaż pewnie nie pomaga. Dla przykładu Tarchomin ma bardzo dobrze rozwinięta infrastrukturę gdzie są chodniki, ścieżki rowerowe, przychodnie ... uważasz ze wszyscy tam mieszkający są zameldowani ? Jeszcze nie tak dawno podział wpływów z podatków był znacznie korzystniejszy dla poszczególnych dzielnic . Problem polega na tym ze Białołęka jak i inne dzielnice , już nie dysponuje swoim własnym budżetem, wszystkie wpływy z podatków idą do wspólnego woreczka zwanego Śródmieściem, które to rozdysponowuje budżet według swojego własnego uznania i potrzeb. Zieloną Białołękę bardzo lubią developerzy , maja pozwolenie , maja zbyt wiec budują i budują mieszkania i bloki. Skoro urząd wydaje zgody na tego rodzaju inwestycje my mieszkańcy Zielonej Białołęki oczekujemy i mamy prawo domagać się od dzielnicy budowy nowych i drożnych dróg, chodników , szkół, Komisariatu Policji...całej infrastruktury która na ZB jest zerowa.

REKLAMA

# babcia Basia

06.12.2013 21:24

Ale na Białołęce jest niewątpliwie najwyższy wskaźnik wykształcenia: przy piaskownicach spotykają się panie doktor , magister i inne takie. Poziom kultury jest tu również wysoki. Bardzo mi się to podoba, to jest ogromna szansa tej dzielnicy.

# szulia

07.12.2013 00:42

Wszystko przez durną decyzję zatrzymania metra na Młocinach !

# sboy5

07.12.2013 10:07

no coz, metro juz zostanie tam gdzie jest - teraz to albo sie dostosowac ALBO UCIEKAC :p

REKLAMA

# stąd, od wieków

09.12.2013 12:51

#warszawiak napisał(a) 06.12.2013 08:16
Przecież jak ją nazywacie, zielona białołęka to nie jest Warszawa praktycznie. To jest zlepek kilku wiosek czy małych szarych i brudnych miasteczek. Tam pomiędzy domami i blokami, sieje się żyto.
Ja wypad na grzyby na Białołękę traktuję jako wypad za miasto i to jest oczywiste.
Nie jest to także najmłodsza dzielnica "W 1976 roku, podczas kolejnej zmiany granic, do Warszawy włączono kolejne wsie i północno-wschodnia granica Warszawy uzyskała obecny kształt". Wesoła jest znacznie młodsza, a mimo tego m alepszą infrastrukturę. Nawet Marki, czy Ząbki znacznei bardziej pasują na miano dzielnicy Warszawy, choć nie są, niż zielona biała łąka.
Wsie pozostały wsiami i nic tego nie zmienia.
chłopie, kiedy ty ostatnio byłeś w tej okolicy?
zlepek wiosek? Owszem, na początku XX wieku było tu kilka wiosek, podobnie jak dookoła całej Warszawy. Wola, Mokotów, Powązki, Czerniaków, Wilanów... Dalej wymieniać? Potem po 1989 zaczęli budować się warszawiacy, stąd mnóstwo dość dobrej, nowoczesnej zabudowy, potem po 2000 wywąchali sprawę deweloperzy i zaczęli szaloną zabudowę. Żadnych szarych brudnych miasteczek tu nie ma i NIGDY nie było. Jest jeszcze kilkadziesiąt starych domów (na 20.000 mieszkańców), więc jakiś ułamek promila. Dominują niskie bloki, wolnostojące domy jednorodzinne, trochę szeregowej zabudowy.
Żadnego żyta się nie sieje. Nic się tu nie uprawia. Można gdzieś daleko jakiegoś konia, krowę zobaczyć, to wszystko. Są łąki i lasy. I tysiące mieszkańców, którzy płacą w tym podłym mieście podatki (bo są zameldowani, bo mają własne mieszkania i posyłają dzieci do szkół i przedszkoli).

# st%u0105d, od wieków

09.12.2013 12:52

#odłączyć napisał(a) 06.12.2013 08:23
Tarchomin i Nowodwory to jedna część Białołęki, w miarę warszawska, natomiast reszta osad, gdzie 90% społeczeństwa to słoiki, powinno zostać odłączone od Warszawy i przejść w ręce powiatu legionowskiego lun wołomińskiego, jako kilka odrębnych gmin czy sołectw. A teraz z naszych warszawskich podatków ma być niby płacone na infrastrukturę dla tych, co swoje US mają far, far away...
dureń!

# marek1

09.12.2013 13:46

#odłączyć napisał(a) 06.12.2013 08:23
Tarchomin i Nowodwory to jedna część Białołęki, w miarę warszawska, natomiast reszta osad, gdzie 90% społeczeństwa to słoiki, powinno zostać odłączone od Warszawy i przejść w ręce powiatu legionowskiego lun wołomińskiego, jako kilka odrębnych gmin czy sołectw. A teraz z naszych warszawskich podatków ma być niby płacone na infrastrukturę dla tych, co swoje US mają far, far away...
Tarchomin to od dawien podwarszawskie blokowisko, jakiś ewenement na skalę światową, możliwy chyba tylko w krajach o sowieckiej mentalności. Jakim cudem to powstało pod Warszawą, nie rozumiem. Na tym blokowisku mieszka głównie klasa robotnicza i niższa klasa średnia. Ze średnią zarobków pewnie koło 3000 brutto. Po odliczeniu ulg na dzieci pożytek podatkowy z nich jest żaden. Czyli w skrócie mówiąc: podwarszawskie darmozjady, co dosłały mieszkanie od spółdzielni. Na Nowodworach jest trochę tzw. napływu, ale właśnie w pełni słoikowego, bo nikt o zdrowych zmysłach mieszkający w Warszawie nie wyniesie się na Nowodwory. To jest prawie niemożliwe. Tam średnie zarobki są nieco większe, więc jakaś korzyść dla miasta jest. Ale biorąc pod uwagę, ile włożono kasy w te chodniki szerokie jak lotniska, to nie wiem, czy to się miastu opłaciło.
Na Zielonej Białołęce połowę mieszkańców stanowią właściciele domków jednorodzinnych z ogrodami. Cena każdego to min. 600.000. Ile trzeba zarabiać, by kupić na kredyt taki dom? Ile więc trzeba płacić podatków? Duża część to mieszkańcy Bródna, którzy tu kupili sobie mieszkania, chyba połowa moich sąsiadów. Trzecia to napływ. Myślę, że 30.000 mieszkańców ZB, gdzie nie ma w zasadzie bezrobotnych, emerytów, rencistów, klientów pomocy społecznej, więcej daje Warszawie niż 60.000 dumnych tarchomińczyków, którzy do najbogatszych chyba nie należą, skoro tam kupili mieszkanie.
I nie kitujcie mi, że kupili, bo im się podobała bliskość plaży nad Wisłą i lasów w Choszczówce. Więc więcej pokory i uważajcie, bo najpierw wam wystawimy rachunek za brak inwestycji w stosunku do naszych wpływów do budżetu, a potem się od was oddzielimy i zrobimy sobie dobrze.

REKLAMA

# tarcho

09.12.2013 14:44

do marek1
mieszkańcy Tarchomina to nie podwarszawskie darmozjady
wielu z ludzi tu mieszkających nie dostało mieszkań od spółdzielni ale musieli je kupić i do dzisiaj spłacają kredyty
A fakt, że zamieszkała tu klasa robotnicza spowodował rozwój tego osiedla i przyczynił się także do rozwoju zielonej Białołęki
A co do problemów z jakimi boryka się dzisiaj zielona Białołęka to trzeba pytać tych, którzy byli z zielonej Białołęki we władzach Gminy od 1994 roku a nie ubliżać mieszkańcom Tarchomina
Bardzo dobrze, że mieszkańcy ZB mają pracę i płacą wysokie podatki, problem polega na ich redystrybucji a to jak wiesz zależy nie od Tarchominian tylko od ratusza warszawskiego
Ale masz okazję zrobić coś bardzo pożytecznego dla ZB
możesz złożyć propozycje (np. inwestycyjne) zagospodarowania budżetu partycypacyjnego jaki przypada na ZB w 2015 roku

# Romanz Nowodworów

09.12.2013 16:07

do Marek 1 - oj masz poczucie niższości , że mieszkasz w najbrzydszej dzielnicy Warszawy tj na Bródnie. Widać nie stać Ciebie na własnościowe mieszkanie w innej dzielnicy miasta tej lepszej. I tak się marnujesz w tym blokowisku spółdzielczym PRLowskim. Piszesz o Zielonej Białołęce - przecież tam tylko bloki i ugory bez infrastruktury. Zielona to ona kiedyś była a teraz to w pień wycinają drzewa pod budownictwo i nic więcej . Nowodwory masz rację ludzie niebogaci ale za to bardzo wykształceni i młodzi - to skąd mogą mieć pieniądze na" eksluzywne "dzielnice i budowę posiadłości.
więcej na forum

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuBiałołęka

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

AMBRA - Twoje Perfumy
AMBRA - Twoje Perfumy

Najchętniej czytane na TuBiałołęka

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

Butelki dla dzieci Kambukka
Kambukka Reno

REKLAMA

Top hotele na Lato 2024
Top hotele na Lato 2024

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe