Białołęcka czeka na remont. Może zabraknąć pieniędzy
10 sierpnia 2021
Wciąż nie widać początku zapowiadanej od lat przebudowy jednej z najważniejszych ulic Białołęki. Na jakim etapie są prace przygotowawcze?
Białołęcka to jedna z kilku wiejskich szos, które praktycznie z dnia na dzień stały się głównymi ulicami dużej dzielnicy Warszawy. Dziś kursują po niej autobusy, jeżdżą setki samochodów, a piesi i rowerzyści przemykają wąskim chodnikiem lub udeptanym poboczem. Gdy bite i wyłożone kocimi łbami odcinki Białołęckiej zalewano asfaltem, nikt nie myślał o takim natężeniu ruchu, więc nawierzchnia psuje się dosłownie z miesiąca na miesiąc. O przebudowie, a właściwie budowie ulicy od zera, mówi się od lat.
Białołęcka - kiedy remont?
Zarząd Miejskich Inwestycji Drogowych planuje przebudować Białołęcką na 3800-metrowym odcinku od Kopijników do Ketlinga. Nowa ulica będzie mieć nadal jeden pas ruchu w każdym kierunku, ale także drogę rowerową, chodniki, zatoki autobusowe i - co w tym przypadku równie istotne - pełne oświetlenie i odwodnienie.
- Dysponujemy decyzją środowiskową - mówi Agata Choińska-Ostrowska, rzeczniczka ZMID. - Trwają prace nad projektem budowlanym. Cała dokumentacja projektowa, obejmująca także uzyskanie zezwolenia na realizację inwestycji drogowej, ma być gotowa na początku 2022 roku. W obowiązującej Wieloletniej Prognozie Finansowej m.st. Warszawy dla zadania o nazwie "Poprawa układu drogowego w Dzielnicy Białołęka", które poza wymienionymi wyżej drogami obejmuje także przebudowę ulic Kołacińskiej, Szynowej, Kąty Grodziskie i jezdni lokalnej Modlińskiej od Przaśnej do Kasztanowej, zabezpieczona jest kwota ok. 28 mln zł.
Warszawa: brakuje pieniędzy na drogi
28 mln zł to kwota, która może okazać się niewystarczająca nie tylko do sfinansowania wszystkich zaplanowanych dróg, ale wręcz samej Białołęckiej. Decyzja o tym, które ulice będą przebudowywane w pierwszej kolejności, należy do warszawskiego ratusza. Biorąc pod uwagę dziurę budżetową, zadłużenie samorządu, kryzys gospodarczy, a także priorytety drogowców (m.in. przeznaczanie pieniędzy na zwężanie ulic) perspektywy dla Białołęckiej są nieciekawe.
- Możliwość przystąpienia do przebudowy dróg będzie uzależniona od zabezpieczenia na ten cel środków finansowych w koniecznej wysokości w budżecie miasta - zaznacza Choińska-Ostrowska. - Spodziewany koszt przebudowy poszczególnych dróg określą kosztorysy inwestorskie, które powstaną na bardziej zaawansowanym etapie prac projektowych, a faktyczny koszt inwestycji będzie wynikał z ofert firm wykonawczych w postępowaniu przetargowym na realizację robót budowlanych.
(dg)