Bema niezmiennie woła o remont
24 kwietnia 2012
W okresie międzywojennym wzdłuż ulicy Bema biegła wybudowana w latach 1919-20 linia tramwajowa, łącząca ul. Wolską z pętlą Bema. Pozostałości zlikwidowanego w 1963 r. torowiska oraz nawierzchnia z kostki brukowej zachowały się do dziś od strony ul. Wolskiej. W zeszłym roku ulica przeszła tylko częściowy remont. - Najgorszy jest odcinek od Kasprzaka do Wolskiej, wyrwy w jezdni są takie, że można urwać koło albo uszkodzić zawieszenie - złości się pani Renata z bloków przy ul. Ludwiki.
W tym roku Zarząd Dróg Miejskich nie ma pieniędzy na remont nawierzchni ulicy Bema. Na szczęście Zarząd Oczyszczania Miasta obiecuje poprawę stanu czystości. - Tereny zielone wokół ulicy Bema na odcinku od Kasprzaka do Prądzyńskiego są sprzątane w każdy poniedziałek. Od kwietnia zwiększymy tę częstotliwość. Trawniki będą sprzątane trzy razy w tygodniu, w poniedziałki, środy i piątki - mówi Iwona Fryczyńska, rzeczniczka ZOM. Na ulicę Bema wysłany zostanie też ekopatrol Zarządu Oczyszczania Miasta. - Skontrolujemy czystość i jeśli będzie to uzasadnione, podejmiemy interwencje u zarządców terenów, do których mieszkańcy mają uwagi w sprawie dbania o porządek - zapewnia rzeczniczka.
Anna Przerwa