Będzie rondo na Piaskowej? Ułatwiłoby dojazd do basenu
8 kwietnia 2016
Być może jeszcze w tym roku na najniebezpieczniejszym skrzyżowaniu osiedla Piaski - ulicy Piaskowej i Alei Sybiraków powstanie rondo.
- Coś z tym skrzyżowaniem trzeba zrobić, zanim dojdzie do prawdziwej tragedii - przekonywał obecny na spotkaniu prezydent miasta Roman Smogorzewski. - Dlaczego właśnie rondo? - pytał jeden z obecnych na spotkaniu mieszkańców. Rondo z jednej strony poprawi bezpieczeństwo, z drugiej poprawi płynność ruchu na Piaskowej, na której w godzinach szczytu często tworzą się korki - argumentował prezydent. - Bo załatwi dwa problemy za jednym zamachem. Z jednej strony poprawi bezpieczeństwo, z drugiej poprawi płynność ruchu na Piaskowej, na której w godzinach szczytu często tworzą się korki - argumentował prezydent. Na poparcie tych słów Konstantynowicz zaprezentował wstępny projekt planowanego ronda. Ma być spore - około 20 metrów średnicy, a wydzielony pas ma ułatwiać lewoskręt. Przy okazji miałyby zostać odsunięte od skrzyżowania dwa przystanki autobusowe, a dodatkowo przy przystankach powstałyby zatoki. - Dzisiaj autobusy zatrzymujące się na ulicy znacznie spowalniają ruch na Piaskowej - przekonywał Głażewski. Mieszkańcy pytali, dlaczego jednak nie sygnalizacja świetlna? - Bo bezpieczeństwo dzieci pewnie by się poprawiło, ale korki byłyby większe - odpowiadał Konstantynowicz. Pojawił się też alternatywny pomysł, by Aleja Sybiraków stała się ulicą jednokierunkową, co załatwiłoby problem, ale takie rozwiązanie nie spodobało się mieszkańcom, którzy argumentowali, że to ulica osiedlowa i ograniczenie ruchu do jednego kierunku znacznie utrudniłoby dojazd.
Ostatecznie zatem do pomysłu ronda wszyscy obecni zostali przekonani, a prezydent obiecał, że jeszcze w tym roku postara się znaleźć pieniądze na realizację tej inwestycji. Wstępny koszt budowy oszacowano na około 500 tys. złotych.
(wk)