Będą buspasy na Górczewskiej i Połczyńskiej?
19 lutego 2015
Zarząd Transportu Miejskiego rozważa wytyczenie dwóch nowych buspasów w kierunku Bemowa. Czy to dobry pomysł?
"Dlaczego buspas na Górczewskiej jest tylko jeden?" - stwierdził ktoś z ZTM i zaproponował, by wytyczyć nowy, obowiązujący tylko w godzinach popołudniowych w kierunku Bemowa, na odcinku od ul. Płockiej do ul. Ciołka. Argument jest ten sam co zawsze: w trosce o środowisko naturalne i rozładowywanie korków miasto chce stawiać na komunikację miejską, zachęcać do korzystania z niej i tym samym zniechęcać do jazdy samochodem. Samochód zabiera 4-5 osób, ale statystycznie jedzie nim tylko kierowca (a dokładnie 1,4 osoby). A autobus? Solaris Urbino 18 mieści osób ponad 170. I matematyka, i ekologia przemawiają więc za buspasem na Górczewskiej. Doświadczenie pasażera mówi jednak, że jeśli już zostanie on wytyczony, powinno się przedłużyć go aż do ul. Powstańców Śląskich. Największe korki są przecież na wiadukcie nad linią kolejową.
- Obecnie trwają prace przygotowawcze - mówi Magdalena Potocka, rzeczniczka ZTM. - Czekamy na określenie przez Biuro Drogownictwa i Komunikacji m.st. Warszawy obszaru, jaki powinniśmy objąć analizą ruchu. Badanie to określi, w jaki sposób wytyczenie buspasa wpłynie na funkcjonowanie komunikacji na obszarze z nim sąsiadującym. Wyniki analizy ruchu będą miały istotne znaczenie przy podejmowaniu decyzji o wytyczeniu buspasa lub rezygnacji z niego.
Na dokładnie takim samym etapie są prace nad innym buspasem, bardziej kontrowersyjnym. Ten miałby się zaczynać na skrzyżowaniu ul. Wolskiej z Sowińskiego i kończyć na skrzyżowaniu Połczyńskiej z Powstańców Śląskich. Skąd kontrowersje? Otóż na ciągu Wolska-Połczyńska jest już linia tramwajowa, mająca przepustowość wielokrotnie większą od całych dwóch jezdni, ale niewykorzystywana w 100%. Pasażerowie z Jelonek i zachodnich krańców dzielnicy nie chcą przesiadać się do tramwajów, które pokonują Połczyńską i Wolską z prędkością handlową ok. 15 km/h, stając na każdych światłach. Czy to już odpowiedni moment, żeby spisać tramwaje na straty i wytyczyć na Połczyńskiej buspasy?
Dominik Gadomski