Bariera dźwięku nad Chomiczówką
26 października 2012
- Latają w te i nazad. Nisko, wysoko, od rana do wieczora. I hałas taki, że okna nie można otworzyć - skarży się pan Grzegorz, mieszkaniec Chomiczówki, nad którą kursują samoloty w kierunku lotniska Babice.
- Zdaniem mieszkańców poziom hałasu przelatujących samolotów przekracza te normy. Z lotniska Babice zaczęły korzystać prywatne ośrodki szkolenia i Aeroklub Warszawski, a pierwotnie miało służyć tylko Lotniczemu Pogotowiu Ratunkowemu. Należałoby zwrócić się do Mazowieckiego Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska, by zbadał tę sprawę - zwraca uwagę radny Waldemar Maciejewski.
- Jak jest ładna pogoda, to latają jeden za drugim. Najgorzej w weekendy, ale w normalny dzień też trudno odpocząć po pracy. Najgorsze są helikoptery - mówi pan Grzegorz.
Istnieją dwa punkty monitorowania hałasu. Punkt przy ul. Kolektorskiej 4 bada charakterystykę głównych tras podejścia do lądowania oraz starty w kierunku wschodnim, czyli w stronę miasta. Punkt przy Korfantego na terenie lotniska Bemowo zajmuje się charakterystyką pola wzlotu i pracy silników na płycie lotniska.
- W tym roku została sporządzona nowa mapa akustyczna Warszawy. Obejmuje mapy hałasu przemysłowego i komunikacyjnego, w tym także lotniczego. Dzielnica Bielany przekazała do Biura Ochrony Środowiska m.st. Warszawy uwagę, że mapa uwzględnia tylko hałas nad lotniskami, a nic nie mówi na temat samolotów przelatujących nad głowami mieszkańców - informuje Grzegorz Pietruczuk, wiceburmistrz dzielnicy.
Na podstawie mapy akustycznej zostanie zaktualizowany "Program ochrony środowiska przed hałasem". W trakcie weryfikacji programu odbędą się konsultacje społeczne, przewidziane na pierwszy kwartał 2013 roku. Informacje na temat konsultacji można zbierać na bieżąco na stronie urzędu. Przyjęcie programu przez radę Warszawy jest planowane na koniec przyszłego roku. A do tego czasu? Samoloty będą latać jak latały, bo "nie przekraczają norm".
- Do tego czasu wszyscy ogłuchniemy - macha ręką pan Grzegorz.
mac