Akwarelowa i Cedrowa: niebezpiecznie na bocznych drogach
21 marca 2012
Mieszkańcy okolic ul. Akwarelowej chcą zmiany organizacji ruchu na skrzyżowaniu z Cedrową.
Sprawdziliśmy. Faktycznie sytuacja nie jest najlepsza. Samochody jadące Akwarelową za nic mają przepisy, a skrzyżowanie równorzędne oznacza pierwszeństwo przejazdu pojazdu z prawej strony.
Niestety, póki co nie ma szans na zmianę. Urząd dzielnicy planuje progi, jednak na ulicy... Cedrowej. - Mamy projekt techniczny dla progów spowalniających na ul. Cedrowej. Jak tylko znajdą się na to pieniądze, to zostaną zamontowane. Na zmianę organizacji ruchu - wyznaczenie drogi z pierwszeństwem przejazdu nie zgodził się inżynier ruchu - mówi Andrzej Murat, rzecznik urzędu dzielnicy.
Mieszkańcy obawiają się, że problem zostanie zauważony, dopiero kiedy dojdzie do tragedii. Jako przykład podają podobną sytuację na ul. Potockich. - Jakiś czas temu zginęła tam kobieta, sprawca wypadku uciekł. Dopiero po tym zdarzeniu zaczęto zastanawiać się nad zwiększeniem bezpieczeństwa na drodze. Czy tutaj musi być podobnie? - zastanawia się mieszkanka.
Tragiczne zdarzenia z ul. Potockich potwierdza rzecznik wawerskiego ratusza. Podkreśla też, że dzielnica wie o problemie i widzi potrzebę zmian. - Faktycznie po tym wypadku zaplanowano zmiany. Skrzyżowania na Potockich mają zostać wyniesione, tzn. będą wyżej niż reszta drogi. Takie rozwiązanie sprawdza się na Mozaikowej. Dodatkowo ustawiono tam ograniczenie prędkości do 30 km/h. Kierowcy siłą rzeczy muszą zwolnić, bo nawet jeśli nie wcisną hamulca, spowalnia ich podwyższenie ulicy - mówi Murat.
Dlaczego odmówiono poprawy bezpieczeństwa na Akwarelowej? - Nie widzę podstaw do wprowadzenia pierwszeństwa przejazdu tą ulicą. Ulica Akwarelowa położona jest na obszarze o zabudowie jednorodzinnej, gdzie wszystkie skrzyżowania są równorzędne, a na części ulic, w związku z rozmieszczeniem progów zwalniających, obowiązuje ograniczenie prędkości do 30 km/h. Zarówno progi zwalniające, jak i skrzyżowania równorzędne są elementami uspokojenia ruchu wymagającymi od kierujących zmniejszenia prędkości i wzmożonej uwagi, co w konsekwencji prowadzi do ograniczenia niebezpiecznych sytuacji na drodze - tłumaczy inżynier ruchu Janusz Galas.
W jego ocenie znacznie większe ryzyko dla uczestników ruchu powodowałaby sytuacja, w której ul. Akwarelowa, jako jedyna na tym obszarze, otrzymałaby pierwszeństwo przejazdu. - Prowadziłoby to nie tylko do zwiększenia realnej prędkości na tej drodze, ale i do dezorientacji kierowców, którzy w omawianym rejonie mieliby do czynienia z różnym ustaleniem pierwszeństwa przejazdu przez skrzyżowania dróg o podobnych cechach geometrycznych - mówi Janusz Galas.
Dodaje też, że w celu eliminacji występowania niebezpiecznych sytuacji na skrzyżowaniach ul. Akwarelowej należałoby w pierwszej kolejności rozpatrzyć możliwość zastosowania na niej elementów uspokojenia ruchu (projekt taki został już zatwierdzony w roku 2007) oraz przeanalizować i poprawić warunki widoczności na skrzyżowaniach.
Anna Sadowska