3999 drzew do wycinki. "Złożyliśmy odwołanie"
18 listopada 2016
Wkrótce brzeg Kanału Żerańskiego spustoszy budowa gazociągu wysokiego ciśnienia. Białołęcki samorząd stara się zminimalizować straty.
50 cm średnicy, ale aż 10 km długości - takie parametry będzie mieć gazociąg, który powstanie w latach 2017-2018 wzdłuż Kanału Żerańskiego. Zanim nastąpi budowa, konieczna będzie wycinka znacznej liczby drzew i praktyczne zniszczenie popularnego terenu rekreacyjnego. Budująca gazociąg państwowa spółka Gaz-System otrzymała od wojewody Zdzisława Sipiery zgodę na wycinkę niemal 4 tys.
Porozumienie zerwane. Gazociąg ogołoci okolice Kanału?
Negocjacje między warszawskim samorządem a inwestorem wstrzymane. Wciąż nie ma porozumienia, dotyczącego zagospodarowania brzegów po zakończeniu budowy.
drzew. Wciąż otwarta pozostaje kwestia zagospodarowania brzegu kanału po oddaniu "rury" do użytku, a sprawę utrudnia fakt, że inwestycja będzie prowadzona na mocy specustawy, teoretycznie odbierającej samorządom głos. Wiele zależy od dobrej woli zarządu Gaz-Systemu, który zapowiedział przeprowadzenie na Białołęce konsultacji społecznych.
- Po deklaracji inwestora wraz z wiceprezydentem Michałem Olszewskim wróciliśmy do rozmów, lecz na razie wszystkie działania spółki odbywają się w sferze deklaracji - mówi Ilona Soja-Kozłowska, burmistrz Białołęki. - Mamy jednak nadzieję, że tym razem dojdziemy do ostatecznego i wiążącego etapu, uwzględniającego zdanie mieszkańców. Dla samorządu Białołęki priorytetami są interes mieszkańców i przyroda. Okolice Kanału Żerańskiego to atrakcyjny pod względem rekreacyjnym teren, więc zrobimy wszystko, aby stał się turystyczną perełką dzielnicy. Dlatego złożyliśmy odwołanie od decyzji o pozwoleniu na budowę gazociągu i wycince 3999 drzew.
Mnóstwo niewiadomych
Nie wiadomo jeszcze, kiedy odbędą się zapowiedziane przez Gaz-System konsultacje społeczne. Nieoficjalnie mówi się, że będą prowadzone głównie metodą stolikową, czyli w formie indywidualnych rozmów z mieszkańcami, przychodzącymi do wyznaczonych miejsc. Na pewno odbędzie się także otwarte spotkanie w białołęckim ratuszu. Niestety wciąż nie jest jasne, na ile wynik konsultacji będzie wiążący. Nie wiadomo też, w jakiej części zagospodarowanie brzegu kanału sfinansuje Gaz-System, a w jakim samorząd.
- Jesteśmy wiarygodną firmą, która dotrzymuje słowa i składanych deklaracji - zapewnia Tomasz Pietrasieński, rzecznik Gaz-Systemu. - Realizując tę inwestycję, postaramy się wyjść naprzeciw oczekiwaniom mieszkańców.
Budowa gazociągu wzdłuż Kanału Żerańskiego wiąże się z planowanym na rok 2019 uruchomieniem bloku parowo-gazowego w elektrociepłowni przy Modlińskiej. Będzie on zużywał ok. 0,6 mld m3 gazu ziemnego rocznie, co pozwoli na produkcję 3 mln megawatogodzin energii elektrycznej i zaspokojenie potrzeb około 650 tys. mieszkań. Dzięki budowie nowego bloku powinno nastąpić zmniejszenie emisji pyłu o połowę, dwutlenku siarki o 60% i tlenków azotu o 30%. Rocznie liczba wagonów z węglem jeżdżących przez Żerań ma zmniejszyć się o ok. 17 tys., zaś ciężarówek - o ok. 4,5 tys.
Budowie poświęcony będzie dzisiejszy odcinek programu na żywo "To jest temat", transmitowanego na żywo na kanale TVP Info. Początek o 18:00 na parkingu na rogu Kowalczyka i Krzyżówki.
(dg)
.