190 będzie metrobusem
28 sierpnia 2009
190 co pięć minut, od CH Marki aż na Wolę - to nie sen złoty, tylko plany Zarządu Transportu Miejskiego na poprawę stanu komunikacji i wymuszenie wytyczania nowych buspasów.
- Ogólnie w idei tzw. metrobusów chodzi o stwo-rzenie silnych linii na głównych ciągach komunika-cyjnych w Warszawie, tam gdzie nie ma komunikacji szynowej i gdzie powstały lub powstaną buspasy - mówi rzecznik ZTM Konrad Klimczak. - Trasa linii 190 nie zmieni się, zwiększy się tylko częstotliwość jej kursowania.
Linia 190 będzie pilotem projektu - docelowo zmiany mają objąć całą Warszawę, metrobusy będą kursowały nowymi buspasami (pierwszy pas wyłącz-nie dla komunikacji zbiorowej powstanie na remon-towanym moście Śląsko-Dąbrowskim), mają mieć proste trasy nie dublujące się z innymi liniami. To spowoduje, że prawdopodobnie zmiany tras obejmą linie kursujące po ulicy Radzymińskiej.
Kolejne buspasy mają powstać na Trasie Łazienkowskiej, Puławskiej i z Tar-chomina przez most Grota. To wskazuje, że na tych odcinkach będą powstawały kolejne linie metrobusów.
Pasażerowie podchodzą do idei metrobusów z mieszanymi uczuciami. Część cieszy się, że nowe linie będą miały proste trasy prowadzące wytyczonymi, od-dzielnymi pasami ruchu. Inni jednak obawiają się, że powiększy to korki. - Na tra-sie W-Z autobus co pięć minut na jednym pasie z tramwajem - czy to nie spowo-duje zapchania mostu? - pyta mieszkanka Marek, jeżdżąca codziennie Radzymiń-ską do centrum.
Jedno jest pewne - idea szybkiej komunikacji (szybkiej w sensie sprawności połączeń, nie prędkości) upadnie, jeśli nie będzie systemu wydzielonych pasów dla komunikacji publicznej. I jak się zdaje, właśnie do takich rozwiązań dąży obecnie ZTM.
(wt), bk