112 z Nowego Bemowa, 184 na Lazurowej. Jest drugi projekt ZTM
11 maja 2015
Po lawinie krytyki, która przetoczyła się przez Bemowo, ZTM przygotował projekt kompromisowy. Na czym polega?
112 do zmiany, 184 prawie do likwidacji
Podczas konsultacji największe kontrowersje wzbudziły propozycje zmian tras 112 i 184, które na długim odcinku dublują tramwaje. Wielu mieszkańców apelowało, by nie zmieniać niczego w układzie linii autobusowych, ale wniosek ten był nie do obrony (184 dubluje linię tramwajową na długości aż 9 km). Zgodnie z nową koncepcją ZTM 112 nie zostanie skrócone do Chomiczówki, ale do Nowego Bemowa. Dlaczego nie dalej na południe? Według ZTM dłuższa trasa nie daje gwarancji punktualności, o którą apelowali pasażerowie (co najmniej do października autobusy będą przedzierać się przez korki na moście Grota-Roweckiego), zaś na Nowym Bemowie można przesiąść się do 112 z wielu innych linii (11, 23, 24, 28, E-2, 167, 171, 201). Lukę po południowym odcinku trasy "stodwunastki" zapełni nowa linia 284, kursująca z Młocin ulicami Kasprowicza, Reymonta, Powstańców Śląskich, Wrocławską, Radiową, Powstańców Śląskich, Człuchowską, Lazurową, Szeligowską i Połczyńską na Karolin. 284 będzie kursować zawsze... rzadko, bo co 20 min. To zdecydowanie za mało, jak na linię lokalną, mającą dowozić do tramwajów, ale ZTM nie ma więcej autobusów do dyspozycji.
A 184? Zgodnie z nową propozycją linia zostanie ucięta i przekształcona w autobus-widmo, kursujący co 20 minut. Nowa trasa wiedzie ze Szczęśliwic ulicami Połczyńską, Powstańców Śląskich, Człuchowską, Lazurową i Górczewską na os. Górczewska. Zyskają na tym właściwie tylko pasażerowie z Człuchowskiej.
Nieco lepiej na Obrońców Tobruku
Przeżywające oblężenie na ul. Obrońców Tobruku 197 zostanie de facto podzielone na dwie linie. "Nowe 197" zostanie na dawnej trasie, ale kursować będzie w szczycie co 15 minut (obecnie co 12). Na odcinku Koło - Stare Bielany pojawi się linia 397, kursująca tylko w godzinach szczytu co 7,5 minuty. Dzięki temu mieszkańcy nowych osiedli przy Forcie Bema są głównymi beneficjentami zmian komunikacyjnych a ZTM... dopiął swego. Oba główne postulaty pierwszego projektu, jakimi były wzmocnienie komunikacji miejskiej na Obrońców Tobruku i wycięcie autobusów dublujących "jedenastkę", zostały zrealizowane. Mamy więc zgniły kompromis na najbliższe cztery lata. Kolejna rewolucja nastąpi po otwarciu trzech nowych stacji na Woli.
W środę 13 maja o 19:00 w Art.Bemie odbędzie się kolejne spotkanie konsultacyjne. Zaprezentowany drugi projekt wciąż nie jest ostateczną wersją, która wejdzie w życie.
Dominik Gadomski