Żukowska: Bon edukacyjny i korepetycje za darmo
17 października 2018
Rozmowa z Anną-Maria Żukowską, prawniczką i anglistką, rzeczniczką prasową Sojuszu Lewicy Demokratycznej oraz liderką listy SLD Lewica Razem do Rady Miasta Warszawy.
Czym się Pani zajmuje poza polityką?
Kocham czytać, uwielbiam biografie i kryminały. Ze sportów - rower, pływanie. Lubię piec chleb w domu i podróżować.
Czy czuje się Pani mocno związana z naszą dzielnicą?
Z prawobrzeżną Warszawą jestem związana od urodzenia - urodziłam się w szpitalu wojskowym przy ul. Szaserów, najmłodsze lata spędziłam zaś na Zaciszu, gdzie stawiałam swoje pierwsze kroki mieszkając przy ulicy Nefrytowej. Z kolei moja rodzina od strony babci od pokoleń mieszkała na Bródnie.
Co Pani zdaniem stanowi największą bolączkę Targówka?
Wiem, że codziennymi problemami mieszkanek i mieszkańców Targówka są dojazdy i smog, który jest tutaj największy w całej Warszawie. Targówek to dynamicznie rozwijająca się dzielnica, do której już niedługo docierać będzie metro, jednak mimo to nadal brak jest parkingów typu park+ride w okolicach stacji metra, nie może być też tak, że uruchomienie kolejki podziemnej powoduje likwidację linii transportu naziemnego - autobusów, czy niekorzystne zmiany w rozkładzie kursowania tramwajów. Obecni włodarze i urzędnicy za mało się starają, żeby pomóc w tej sprawie! Zobowiązuję się wywalczyć budowę linii tramwajowych przez Targówek do Ząbek i wzdłuż Cmentarza Bródnowskiego i ul. Św. Wincentego na Białołękę oraz doprowadzić wreszcie do wybudowania mostu lokalnego na lewą stronę Wisły, czyli mostu Krasińskiego.
Ma Pani też pomysł na rozwiązanie kwestii zatrutego powietrza? Co zrobić, żebyśmy mogli wszyscy oddychać czystym powietrzem?
Zapewnię finansowanie wymiany kotłów i pieców, bo nie może być tak, że ludzie pozostawieni są z tymi kosztami sami sobie, a pomoc w wymianie pieców na energooszczędne będzie z korzyścią dla wszystkich mieszkańców. Zwiększę również liczbę ekopatroli, czyli patroli straży miejskiej wyposażonych w czujniki jakości powietrza oraz zapewnię dofinansowanie termomodernizacji budynków, zwłaszcza lokali komunalnych.
Co dla dzieci?
Moja córka, ósmoklasistka, jest rocznikiem "eksperymentalnym", który reforma edukacji PiS-u zmusiła do przyswojenia trzyletniego programu gimnazjum w dwa lata. Wiem doskonale, że nasze dzieci pracują nieraz dłużej, niż dorosły na etacie, a i tak może dla nich zabraknąć miejsc w szkołach ponadpodstawowych.
Zobowiązuję się zapewnić wystarczającą liczbę miejsc w szkołach, tak by dzieci nie musiały uczyć się w systemie zmianowym. Wprowadzę bon edukacyjny w wysokości 500 zł na początek roku szkolnego oraz bezpłatny posiłek w szkole i darmowe korepetycje. Żłobki i przedszkola będą miały wystarczającą liczbę miejsc i będą darmowe.
Czy ma Pani również ofertę dla seniorów?
Troska o seniorów to wyzwanie współczesności. Dzisiaj osoby w dostojnym wieku są często skazane na bardzo niskie dochody i pozbawieni wsparcia w życiu codziennym. Mądrze rządzone miasto dba o osoby starsze i tak też powinno być na Targówku. Zobowiązuję się do stworzenia osiedli wspomaganych, w których przez całą dobę dostępna będzie pomoc pielęgniarki i do wprowadzenia zniżkowych Kart Seniora na usługi zdrowotne, zajęcia sportowe i kulturalne oraz bezpłatnych badań profilaktycznych i szczepień.
Przecież to nierealne.
To nie są gołosłowne obietnice. W wielu miastach w kraju Sojusz Lewicy Demokratycznej już je realizuje. Chcemy, by Warszawa była nie tylko miastem stołecznym, ale i społecznym. My wiemy, jak to zrobić.
Dziękuję za rozmowę.
(Rozm. jp)