Zmywająca dyskoteka o północy
24 czerwca 2015
Mieszkańcy Jelonek kontra... pomywaczka szorująca ulicę. - Pomarańczowy kogut mryga jak dyskoteka a hałas szczot nie daje spać. Można zwariować. Pojazdy polerują jezdnię o pierwszej, a nawet drugiej w nocy! - załamują ręce mieszkańcy Bemowa.
Co na to urzędnicy? - Rzeczywiście, zamiatanie i mycie jezdni prowadzone jest w godzinach nocnych. Taka pora ogranicza uciążliwości, jakie wynikają dla uczestników ruchu drogowego z technologii prowadzenia prac. Skuteczność mycia i zamiatania jezdni wynika z niewielkiej prędkości, z jaką porusza się sprzęt - wyjaśnia Iwona Fryczyńska, rzeczniczka Zarządu Oczyszczania Miasta. Trudne do ominięcia, sporych rozmiarów zamiatarki i zmywarki powinny mieć na prędkościomierzu ok. 10 km/h, żeby skutecznie oczyścić nawierzchnie. W ciągu dnia nie ma więc możliwości prowadzenia takich prace, ponieważ wiązałoby się z zakorkowaniem miasta. - Dopiero w godzinach nocnych, gdy natężenie ruchu maleje, możliwe jest przeprowadzenie porządków w sposób niezagrażający płynności i bezpieczeństwu uczestników ruchu drogowego. Niestety sprzęt ten generuje hałas, co może być nocą uciążliwe dla mieszkańców. - Firmy pracujące na zlecenie ZOM zaczynają mycie i zamiatanie ok. godziny 22, a kończą do 7 rano. Przekazujemy interwencję mieszkańców do działu merytorycznego z prośbą o skorygowanie godzin prowadzenia prac mechanicznego oczyszczania jezdni na ul. Lazurowej. Zgodnie z prośbą mieszkańców - obiecuje Iwona Fryczyńska.
Przemysław Burkiewicz
Potrzebujesz interwencji dziennikarza lokalnego? Dzwoń 519-610-435 lub pisz: redakcja@gazetaecho.pl.