Zła demokracja
16 września 2003
Najnowszy sondaż CBOS nie pozostawia złudzeń. Kształt demokracji w Polsce nie podoba się większości z nas. Aż 71 procent badanych jest niezadowolonych z funkcjonowania demokracji w Polsce. Zadowolonych jest zaledwie 20 procent.
System do niczego
Co najbardziej razi Polaków? Wygląda na to, że zupełnie nie odpowiada nam system polityczny. Połowa badanych ocenia, że nie jest on zbyt dobry i potrzeba wielu zmian, by go poprawić. Z kolei 21 procent wyraża opinię, że system polityczny jest zdecydowanie zły i drobne retusze nie wystarczą - potrzebne są zasadnicze zmiany. Tylko 20 procent ankietowanych uważa, że jest on w zasadzie dobry i trzeba wprowadzić jedynie drobne usprawnienia, aby zaczął funkcjonować, jak należy. I wreszcie informacja bardzo ważna: zaledwie co setny badany Polak wyraził opinię, że system polityczny w Polsce nie wymaga jakichkolwiek zmian.Młodzi na "tak"
Zadowolenie wyrażają ludzie w wieku od 18 a 24 rokiem życia. Jest ich 36 procent. Zdecydowany sceptycyzm deklarują z kolei bardziej doświadczeni przez życie, czyli osoby pomiędzy 55 a 64 rokiem życia - 11 procent. Największy aplauz z "realnie istniejącej" demokracji okazuje elektorat SLD, zaś zdecydowaną krytykę - wyborcy Ligi Polskich Rodzin.Ciekawe, że najwyższy poziom niezadowolenia przypada na lipiec tego roku (badania dotyczące tego tematu prowadzone są od 1993 roku). Najwyżej ocenialiśmy demokrację w latach 1996-1998. Wówczas było mniej więcej tyle samo zadowolonych co niezadowolonych. Natomiast od dwóch lat powiększa się grono sceptyków. Wiadomo - coraz więcej Polaków nie ma pracy i czarno widzi przyszłość.
Ocena ustroju
Ponad połowa biorących udział w ankiecie (dokładnie 54 procent) wyraża przekonanie, że obecny ustrój w Polsce jest pod względem politycznym lepszy od poprzedniego; dokładnie odwrotne zdanie ma 15 procent badanych. Wiąże się to z przekonaniem 31 procent badanych Polaków, że demokracja ma zdecydowaną przewagę nad wszystkimi innymi formami rządów. Jednocześnie co piąty badany wyraża opinię, że rządy o charakterze niedemokratycznym mogą być bardziej pożądane niż demokratyczne. Ale najliczniejsza grupa - 40- procentowa - to osoby, które twierdzą, że nie ma znaczenia, czy władza sprawowana jest w demokratyczny czy niedemokratyczny sposób.Badanie CBOS pokazuje, że Polacy tracą poczucie bezpieczeństwa. Nie mają już właściwie zaufania do nikogo. Słowo demokracja zbyt często w ostatnim okresie stosowano jako zastępstwo słowa anarchia. Nic zatem dziwnego, że coraz więcej z nas nie bardzo widzi sens demokratycznego rządzenia. Bo skoro można demokracją wytłumaczyć każde działanie, jej ranga maleje.
km