ZGN się nie wyrabia

Większość wawerskich mieszkań komunalnych znajduje się w drewnianych domach pamiętających powojenne czasy. Budynki te wiele lat temu były stawiane jako letniskowe. Później zakwaterowano w nich osoby bez dachu nad głową.

Po latach dawne wille letniskowe wciąż służą jako mieszkania dla najbiedniejszych. I tu rodzi się problem - potrzeba ciągłych remontów i napraw.

- ZGN na bieżąco remontuje budynki komunalne. W tym roku na ten cel przeznaczono o 100 tys. zł więcej niż planowano. ZGN regularnie dokonuje też przeglądów budynków, czego wymagają przepisy bezpieczeństwa - mówi rzecznik urzędu dzielnicy, Andrzej Murat.

Wawerski ZGN zarządza 1811 lokalami mieszkalnymi i użytkowymi w 319 budynkach, w tym 1745 mieszkalnymi.

Prawie połowa z nich jest minimum jeden miesiąc zadłużona. Zadłużenie na koniec 2010 r. to 3,2 mln zł, w tym 2,5 mln zł dotyczy lokali mieszkalnych. W 2010 r. wysłano 1404 upomnienia do zadłużonych mieszkańców. Ściągalność zaległości to jedynie 70%.

Co z niepłacącymi? ZGN składa do sądu wnioski o ich eksmisję. Sąd podejmuje decyzję, co będzie dalej z dłużnikami. Najubożsi mieszkańcy mogą składać wnioski o ulgi mieszkaniowe. W ubiegłym roku wydano 46 decyzji o umorzeniu zaległości czynszowych i 65 rozkładających zaległości na raty.

I kolejka oczekujących...

Wniosek o przydział mieszkania komunalnego złożyć może każdy, kto nie ma tytułu prawnego do innego mieszkania (spółdzielczego, własnego).

- Przy radzie dzielnicy działa komisja mieszkaniowa, która przeprowadza wizje lokalne u wnioskodawców oraz wydaje opinie, które są brane pod uwagę przez zarząd dzielnicy, który podejmuje decyzję, czy umieścić wnioskodawcę na liście do przydziału mieszkania czy nie - wyjaśnia Andrzej Murat, rzecznik wawerskiego ratusza.

Lista mieszkaniowa, na której widnieją osoby oczekujące na lokal komunalny, jest długa. Obecnie jest na niej 300 nazwisk, choć w minionych latach przybyło 160 mieszkań w Falenicy.

Anna Sadowska