REKLAMA

Białołęka

różne »

 

Zgarnęli 10 mln

  10 marca 2006

Firma udzielającach kredytów, z siedzibą przy ul. Modlińskiej, oszukała ponad 6 tysięcy osób na prawie 10 mln zł. W jaki sposób? Oferując tanie i łatwe kredyty wymagała jedynie zaliczki. Nawet kilkutysięcznej.

REKLAMA

Siedziba przedsiębiorstwa mieściła się przy ul. Modlińskiej w Warszawie. Spółka oferowała możliwość uzyskania kredytu z niskim oprocentowaniem bez konieczności posiadania płynności finansowej. Osoba zainteresowana kredytem przed podpisaniem umowy musiała zapłacić tzw. opłatę manipulacyjną (od 5 do 10 proc.) żądanej kwoty kredytu. Kwoty sięgały nawet kilku tysięcy złotych. Klient przed podpisaniem umowy nie mógł zapoznać się z jej warunkami. Zatrudniani przez właścicieli firmy pracownicy mieli obowiązek informowania klientów, że firma nie działa w systemie argentyńskim i ma własne środki finansowe, co miało uśpić czujność kredytobiorców. Pracownik firmy obiecywał, że klient otrzyma kredyt nie później niż w ciągu dwóch tygodni od momentu podpisania umowy, a opłata manipulacyjna zostanie zaliczona na poczet rat. Ci klienci, którzy chcieli zrezygnować z podpisanej już umowy mieli na to tylko trzy dni. I tak tracili tzw. opłatę manipulacyjną. Niektórzy pracownicy sugerowali pod pretekstem uzyskania kredytu w krótszym terminie, żeby umowy podpisywać z datą wcześniejszą. To automatycznie uniemożliwiało wycofanie się z umowy. Dodatkowo nikt nie informował klientów, że tryb przyznawania kredytów zależy od losowania. Klienci byli zmuszani do spłacania rat zanim otrzymali kredyt. W ten sposób w 27 placówkach firmy w Polsce oszukanych zostało ponad 6 tys. osób, w Warszawie ponad 500. Niestety w sidła oszustów wpadły głównie mało zamożne osoby, które jako zaliczkę wpłacały nawet wszystkie swoje oszczędności.

Prezesi zniknęli

Śledztwo prowadzone jest pod nadzorem Prokuratury Okręgowej Warszawa Praga. Policjanci od kilku miesięcy wzywają na przesłuchania w charakterze świadków poszkodowanych. Do tej pory przesłuchano ponad 3 tysiące osób. Zgromadzono już 300 tomów akt. Wiadomo, że prezesi spółki zniknęli. Firma działała od 2002 do 2004 r., oszukane osoby bezskutecznie próbowały już od początku odzyskać swoje pieniądze. Szczególnie "natrętnym" grożono. Mariusz P. i Konrad G. przepadli jak kamień w wodę. Na koncie firmy zostało 300 zł.

Osoby oszukane przez Konsorcjum Finansowe mogą zgłaszać się do północno-praskiej Komendy Rejonowej Policji przy ul. Cyryla i Metodego 4, tel. 22 603-85-14.

cehadeiwu
na podst. informacji VI Komendy Rejonowej Policji

 

REKLAMA

Komentarze

Ten artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Twój może być pierwszy...

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

Kup bilet

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuBiałołęka

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Najchętniej czytane na TuBiałołęka

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

AMBRA - Twoje Perfumy
AMBRA - Twoje Perfumy

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

City Break
City Break

REKLAMA

Kambukka Olympus
Kambukka Lagoon

REKLAMA