REKLAMA

Puls Warszawy

zabytki »

 

Żenująca kompromitacja urzędników. "Skradziona" tablica pamiątkowa jest w konserwacji

  14 stycznia 2022

alt='Żenująca kompromitacja urzędników. "Skradziona" tablica pamiątkowa jest w konserwacji'
źródło: Wikimedia Commons / Adrian Grycuk, Twitter / Warszawa

Sprawa zniknięcia tablicy ku czci żołnierzy AK wyjaśniła się po kilku godzinach a miejski konserwator zabytków Michał Krasucki troskę o godne upamiętnienie poległych nazwał złodziejstwem.

REKLAMA

Do kuriozalnej sytuacji doszło w Warszawie w piątek 14 stycznia. Około godz. 8:00 urząd miasta ogłosił w mediach społecznościowych, że z mostu Śląsko-Dąbrowskiego skradziono tablicę upamiętniającą śmierć żołnierzy Armii Krajowej, którzy zginęli w lutym 1944 roku. Sprawa została wyjaśniona już po kilku godzinach.

Dbanie o pamięć to "złodziejstwo"?

Szybko okazało się, że tablicę zdjął Społeczny Komitet Opieki nad Grobami Poległych Żołnierzy Batalionów "Zośka" i "Parasol". Ponieważ tablica była w złym stanie, jego członkowie od roku domagali się od warszawskiego ratusza udzielenia informacji, kto jest za nią odpowiedzialny. Ponieważ urzędnicy nie odpowiadali, tablica została zdjęta społecznie i przekazana do konserwacji w Muzeum Techniki Wojskowej na Sadybie.

Na ustaleniu miejsca przechowywania tablicy się nie skończyło. Zamiast przeprosić za zamieszanie i przekazać dobrą wiadomość, urzędnicy kontynuowali temat. W "podziękowaniu" za zadbanie o miejsce pamięci członkowie społecznego komitetu zostali uznani przez stołecznego konserwatora zabytków Michała Krasuckiego za... złodziei. W rozmowie z "Gazetą Wyborczą" nazwał wyręczenie go w obowiązkach "zwykłym złodziejstwem, nawet jeśli podyktowanym szlachetnymi pobudkami".

Zapraszamy na zakupy

Zamach na Kutscherę

Po konserwacji tablica zostanie ponownie zamontowana na północnej balustradzie mostu Śląsko-Dąbrowskiego, bliżej praskiej strony. Upamiętnia ona Zbigniewa Gęsickiego "Juno" (1919-1944) i Kazimierza Sotta "Sokoła" (1923-1944). Dwaj żołnierze zostali 1 lutego 1944 roku zastrzeleni przez Niemców po skoku do Wisły z mostu Kierbedzia, znajdującego się wówczas w miejscu mostu Śląsko-Dąbrowskiego.

"Juno" i "Sokół" brali udział w udanym zamachu na Franza Kutscherę, dowódcę SS i policji na dystrykt warszawski Generalnego Gubernatorstwa. Po umieszczeniu w Szpitalu Przemienienia Pańskiego rannych kolegów, Bronisława Pietraszewicza "Lota" i Mariana Sengera "Cichego", wracając przez most Kierbedzia, natknęli się na blokadę niemieckiej żandarmerii. Po nierównej walce obaj skoczyli do Wisły, gdzie zostali zastrzeleni. Ich ciał nigdy nie odnaleziono.

Dominik Gadomski

 

REKLAMA

Czytaj na ten temat

Komentarze (5)

# nnn

14.01.2022 15:30

Jakby pan konserwator mniej rozmawiał z gazetami, a więcej robił co do niego należy, to takich akcji nikt by nie urządzał. On chyba dopiero teraz dowiedział się o stanie tej tablicy.

# iiii

15.01.2022 21:02

bzdury pieszecie, żadna kompromitacja miasta, komitet jak planował zdjąć tablicę to powinien poinformować o tym władze miasta - nie ma samowolki

# nnn

16.01.2022 12:59

#iiii napisał(a) 15.01.2022 21:02
bzdury pieszecie, żadna kompromitacja miasta, komitet jak planował zdjąć tablicę to powinien poinformować o tym władze miasta - nie ma samowolki
Władze, czyli kogo konkretnie? Prezydenta czy ciecia przy wejściu do ratusza? Od roku domagali się od warszawskiego ratusza udzielenia informacji, kto jest za tablicę odpowiedzialny i nie dostali odpowiedzi. Rok to dla władców Warszawy mało aby odpowiedzieć obywatelowi na proste pytanie? To jest kompromitacja miasta.

REKLAMA

# panatol

17.01.2022 10:48

taaa
Rafałowi to pewnie w natłoku obowiązków umknęło..
pewnie przyjechałby w blasku fleszy i kamer i szczoteczką to wyczyścił...
przecież umie naprawiać to i tamto, to z tym by dał radę...
ale... po co nam tabliczki upamiętniające Polaków, przecież w Berlinie są pomniki upamiętniające Niemców...
Hitlerowcy to tylko w Polsce byli przecież (a jeszcze trochę to się okaże że byli rdzennymi mieszkańcami tych ziem...)

# tubylec

24.01.2022 17:09

Czy przez rok społecznicy ustnie czy pisemnie domagali się odpowiedzi od urzędników ratusza ? I nic nie uzyskali.
Tylko podziwiać tempo działania Społecznego Komitetu, któremu cała akcja zajęła zaledwie dwa dni! Brawo!
więcej na forum

REKLAMA

Najnowsze informacje w Pulsie Warszawy

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Najchętniej czytane w Pulsie Warszawy

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

AMBRA - Twoje Perfumy
AMBRA - Twoje Perfumy

REKLAMA

Butelki dla dzieci Kambukka
Kambukka Reno

REKLAMA

Top hotele na Lato 2024
Top hotele na Lato 2024