Zdrowe oczy za 7 zł?

W ich ręce regularnie wpadają sprzedawcy, któ-rzy oferują dziesiątki okularów bez atestu, nie-stety chętnie kupowanych, głównie przez eme-rytów i rencistów. Okuliści ostrzegają, że pozor-na oszczędność może skończyć się długim i kosztownym leczeniem.

Tanimi okularami - po 7 zł za sztukę hand-lowała na bazarze Wolumen m.in. 34-letnia Pat-rycja A. Na sprzedaż soczewek i oprawek nie miała żadnych zezwoleń. Grozi jej teraz do dwóch lat więzienia, a dziesiątkom jej klientów poważne problemy ze wzrokiem.

Okuliści ostrzegają przed kupowaniem ta-nich okularów na bazarach. Materiały wykorzys-tane do produkcji takich oprawek są najniższej jakości, powodują często uczulenia i nie posiadają atestów higienicznych - stale dotykając skóry twarzy mogą powodo-wać jej ciężkie schorzenia, wymagające później skomplikowanego leczenia. Naj-bardziej niebezpieczne jest jednak to, że soczewki mineralne lub plastikowe wpra-wione do okularów sprowadzanych hurtowo "na wagę" posiadają liczne wady op-tyczne. Okulary kupione na stoisku lub w aptece nie uwzględniają także rozstawu źrenic, różniących się od siebie wad wzroku w każdym oku, ani astygmatyzmu. No-sząc takie okulary narażamy oczy na szybkie zmęczenie i nieodwracalne zmiany, które w przyszłości trzeba będzie korygować mocniejszymi soczewkami, jeżeli w ogóle da się je skorygować.

stroja