REKLAMA

Bielany

historia »

 

Zdrój na Bielanach - zapomniana atrakcja

  26 września 2013

alt='Zdrój na Bielanach - zapomniana atrakcja'

Gdzie na Bielanach jest zdrój? - Nie mam pojęcia! Nigdy o tym nie słyszałam - mówi spotkana na ul. Dewajtis mieszkanka dzielnicy. Zdrój na Bielanach, z którego kiedyś ludność warszawska pobierała wodę, tak jak dziś ze studzienek oligoceńskich, ciągle istnieje i niestety nie ma się dobrze. - To zapomniane, zaniedbane i coraz mniej wydajne źródło - komentuje Aleksandra Sheybal-Rostek, warszawska radna.

REKLAMA

To jedno z ostatnich takich miejsc w stolicy (inne, tzw. Zdrój Królewski, znajduje się przy ul. Oboźnej). Zdrój na Bielanach stoi u stóp skarpy przy Pergaminów w pobliżu Wisłostrady. Droga do niego prowadzi odchodzącą od Marymonckiej ulicą Dewajtis, poniżej Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego. Zdrój jest obudowany czerwonym piaskowcem. Został wykonany przez studentów Instytutu Agronomicznego w 1826 roku. Miejsce jest wpisane do rejestru zabytków.

- Woda gromadzi się w dolnych, przepuszczalnych poziomach utworów lodowcowych. Napływa z powierzchni terenu i tworzy płytką warstwę wodonośną. W historii miasta wiele było źródeł z wodą gruntową pochodzącą z tej warstwy. Zdrój na Bielanach ma coraz mniejszą wydajność i obecnie służy wyłącznie przechodniom do chwilowego zaspokojenia pragnienia. W przeszłości źródła były obudowywane i ujmowane w zdroje. To z nich ludność czerpała wodę do picia - opisuje stołeczna radna.

Zdrój na Bielanach ma jednak coraz mniejszą wydajność i obecnie służy wyłącznie przechodniom do chwilowego zaspokojenia pragnienia.

- Kiedyś ten temat pojawił się na obradach rady, ale dyskutowaliśmy raczej o drążeniu studzienek oligoceńskich, na które przeważnie i tak brakuje pieniędzy - mówi Ilona Soja-Kozłowska, bielańska radna.

Bielański wydział ochrony środowiska nie ma Zdroju w wykazie miejsc, którymi powinien się zajmować. Tak samo Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociagów i Kanalizacji. Czy warto ożywiać takie miejsca?

mac

 

REKLAMA

Komentarze (4)

# inzynier_wwa

26.09.2013 12:59

Zdrój ma prawie 200 lat, nadal funkcjonuje choć mniej wydajnie - należy o niego zadbać i niech UDz, UM i MPWiK nie umywają rąk - nie od problemu, ale od szansy zadbania o to miejsce. Zdrój nie jest dla mnie nowością, znam go z czasów spacerów do Lasu Bielańskiego. Chętnie dowiem się jeszcze więcej nt. jego historii - intryguje mnie rzeźba, która zdobi ujęcie wody (ale też "straszy" - może również urzędników)

# michal

30.09.2013 21:24

Ja pamiętam zdrój z dzieciństwa. Rodzice, gdy w planach był przejazd Wisłostradą, zawsze zabierali baniaczki. Bo herbata z tej wody - w porównaniu z herbatą z ówczesnej kranówki - smakowała wyjątkowo!
Teraz też często przejeżdżam obok rowerem ale miejsce niestety specjalnie nie zachęca do postoju... a szkoda.

# Radny

03.10.2013 01:55

Jak nie ma pieniedzy, to niech przestana kombinowac i krasc, bo wiekszosc kasy idzie do kieszeni, a w papierach sa bzdury.

REKLAMA

# Gosc z daleka

03.10.2013 17:12

Przed laty jeździłem tam po wode na herbate. Była wspaniała. Dzieki za wspomnienie tego zapomnianego juz miejsca. Warto je utrzymac dla pokolen.
więcej na forum

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuBielany

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe

REKLAMA

REKLAMA

Top hotele na Lato 2024
Top hotele na Lato 2024