Zatłoczone mosty w Warszawie. Następny będzie dla pieszych

Zarząd Dróg Miejskich przeprowadził w tym roku pomiary na ośmiu mostach w Warszawie, a więc wszystkich z wyjątkiem mostu Anny Jagiellonki. Przeprawa między Wawrem a Wilanowem jest czynna od grudnia, ale na dalszym odcinku trasy S2 wciąż trwają prace nad dokończeniem tunelu pod Ursynowem.

Most Siekierkowski odciążony

- Z pomiarów wynika, że średnie dobowe natężenie ruchu na wszystkich przeprawach wiosną wyniosło 605 504, a latem 625 195 pojazdów - podsumowują drogowcy. - Tym samym z jednego na drugi brzeg Warszawy w wakacje przejechało o 3,1% aut więcej, niż przed ich rozpoczęciem. Takie wyniki uzyskaliśmy po raz pierwszy.

Zazwyczaj ruch latem jest mniejszy, niż wiosną, jednak w tym roku głównym czynnikiem okazał się być lockdown. Teraz liczba samochodów na warszawskich ulicach zauważalnie wzrosła i powoli zaczyna sięgać poziomu sprzed ogłoszenia stanu epidemii. W stosunku do pomiarów sprzed dwóch lat wzrost odnotowano na sześciu spośród badanych mostów. Spadek o 15 tysięcy pojazdów na dobę stwierdzono na moście Siekierkowskim, który został częściowo odciążony przez most Anny Jagiellonki. Z kolei na moście Śląsko-Dąbrowskim niespodziewanie odnotowano spadek liczby pojazdów o ponad dwa tysiące na dobę.

Najruchliwsze mosty w Warszawie

- Niezmiennie od lat najchętniej wybieraną przez kierowców przeprawą jest most Grota-Roweckiego - piszą drogowcy.

Na moście w ciągu trasy S8 ruch między dzielnicami Warszawy miesza się z tranzytem, co skutkuje ogromnymi liczbami. Wiosną przejeżdżały nim 194 tysiące pojazdów na dobę, latem 205 tysięcy. Drugie miejsce zajmuje most Łazienkowski, z którego korzysta 116-122 tysiące aut na dobę, a trzecie most Siekierkowski z wynikiem 81-96 tysięcy pojazdów. Dalsze miejsca zajmują mosty Skłodowskiej-Curie (62-70 tys.), Poniatowskiego (51-57 tys.), Gdański (38-44 tys.), a dwa ostatnie lokalne przeprawy między Śródmieściem i Powiślem a Pragą: most Śląsko-Dąbrowski (25-27 tys.) i Świętokrzyski (ok. 22 tys.).

REKLAMA

Co dalej?

Po otwarciu przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad mostu Anny Jagiellonki Warszawa po raz pierwszy od wielu lat znalazła się w sytuacji, gdy nie jest planowana żadna nowa przeprawa drogowa przez Wisłę. Następny most ma połączyć bulwary na lewym brzegu rzeki z Pragą, ale będzie on przeznaczony dla pieszych.

W planach inwestycyjnych samorządu teoretycznie wciąż widnieje most Krasińskiego między Żoliborzem a Śliwicami, ale w praktyce jego budowa została już zarzucona. Nic nie dzieje się także w sprawie tzw. mostu Na Zaporze, który miałby połączyć rejon Augustówki z Wałem Miedzeszyńskim. Była prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz proponowała budowę jeszcze dwóch lokalnych mostów drogowych między Powiślem a Pragą, ale ich budowa nigdy nie wyszła poza etap pomysłu.

(dg)