REKLAMA

Puls Warszawy

samorząd »

 

Nominacje na Warszawiankę Roku. Przekroczono granicę farsy

  28 września 2021

alt='Nominacje na Warszawiankę Roku. Przekroczono granicę farsy'
Do miana Warszawianki Roku nominowano m.in. wrocławiankę Martę Lempart. Żródło: Facebook / Marta Lempart

Zamiast zasłużonych dla mieszkańców miasta działaczek społecznych, lekarek czy nauczycielek - szanse na tytuł w plebiscycie samorządu mają tak kontrowersyjne panie, jak Marta Lempart czy "Babcia Kasia".

REKLAMA

Oddana pacjentom lekarka z wieloletnim doświadczeniem pracująca w Centrum Zdrowia Dziecka, "nadaktywna" nauczycielka z którejś szkoły podstawowej czy liceum, wolontariuszka pracująca od rana do wieczora w hospicjum, zawodniczka wracająca z igrzysk olimpijskich w Japonii z medalem, profesor prowadząca zajęcia uwielbiane przez studentów, instruktorka w domu kultury odnosząca sukcesy ze swoimi podopiecznymi, ratowniczka medyczna pracująca ponad siły - takie postacie przychodzą na myśl, gdy słyszymy hasło "Warszawianka Roku". W tym roku plebiscyt zamienił się w farsę, wywołując oburzenie wielu mieszkańców już po ogłoszeniu nominacji. Czyżby w dwumilionowej stolicy nie było ani jednej nauczycielki, lekarki czy pielęgniarki zasługującej na wyróżnienie?

Wrocławianka Warszawianką Roku?

Po ogłoszeniu nazwisk nominowanych pań prezydent Rafał Trzaskowski napisał, że działają one na rzecz kobiet, praw człowieka i społeczeństwa obywatelskiego oraz są zaangażowane, mądre i empatyczne. Oburzyło to wiele osób, które przypomniały wulgarne wypowiedzi padające podczas ulicznych protestów z ust "Babci Kasi" czy Marty Lempart.

Druga z nich przyznała zresztą, że ma z Warszawą niewiele wspólnego, przez całe życie jest związana z Dolnym Śląskiem i poprosiła o głosowanie na uczestniczkę powstania warszawskiego Wandę Traczyk-Stawską. Wśród nominowanych są feministki, aktywistki miejskie czy działaczka buddyjska, których działalność nie wzbudza większego zainteresowania mieszkańców stolicy. Nominacji nie otrzymała natomiast pochodząca z Warszawy tenisistka Iga Świątek, która dzięki wygranej we French Open 2020 przeszła do historii sportu jako pierwszy polski zwycięzca turnieju wielkoszlemowego w grze pojedynczej.

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Za komuny było uczciwiej

Warszawski ratusz informuje, że plebiscyt Warszawianka Roku powstał w 2018 roku. W rzeczywistości odbywał się już w latach 1967-1981 z inicjatywy Warszawskiego Ośrodka Radiowo-Telewizyjnego. Nagrodę przyznawano przy okazji hucznie obchodzonego wówczas Międzynarodowego Dnia Kobiet a wśród laureatek znajdziemy kilka znanych postaci, m.in. Hankę Bielicką, Irenę Kwiatkowską czy Annę German.

W roku 1972 nagrodzono zastępczą matkę siedmiorga dzieci, sześć lat później historyczkę z UW Irenę Pietrzak-Pawłowską, a następnie dyrektorki Instytutu Matki i Dziecka, V Liceum Ogólnokształcącego im. Adama Mickiewicza i Przedszkola nr 308. Wiele wskazuje na to, że dziś takie osoby nie mają szans na nominację przez jury zdominowane - jak wówczas - przez jedną opcję polityczną.

(dg)

 

REKLAMA

Komentarze (6)

# Tubylec

28.09.2021 12:42

Ratusz prowadzi politykę ***** *** i nie bierze jeńców. Skutecznie tym ośmiesza swoje działania, a przy okazji i kobiety, które nie zasłużyły aby się znaleźć pośród wulgarnych politycznych krzykaczek.

# Tuziemiec...

28.09.2021 16:05

poziom intelektualny głosujących jest na poziomie... "kopiuj i wklej"... a debata wygląda jak konkurs zdzierania sobie gardła... która/y głośniej i donośniej... o wulgaryzmach już nie muszę pisać... są codziennością...tfu!

# Arpa61

28.09.2021 20:35

Proponuję na warszawiankę Lenina. Lenina to postać zasłużona.

REKLAMA

# Kruku

29.09.2021 09:32

To, że kilka Pań w tym gronie nie powinno się tam znaleźć, nie przekreśla zasług tych, które znalazły się tam słusznie. Mam nadzieję, że ten artykuł przekona kilka osób do tego, by konkursem się zainteresować i może wspomóc owe Panie swym glosem a potem w ich działaniach.

# warssssss

07.10.2021 11:25

Włożył pan kij w mrowisko, brawo.
Akurat dla warszawianek en masse więcej robi krzycząca Babcia Kasia niż pielęgniarka z hospicjum.
Pielęgniarka z hospicjum pomaga dziesiątce, setce osób. Protest babci Kasi i jej podobnych kobiet wpływa na życie setek tysięcy kobiet. Skala robi różnicę.
Poza tym, poza babcią Kasią i Martą Lempart masz inne kobiety, na przykład zajmującą się niepełnosprawnymi dziećmi Kamilę Górniak. Na nią też MOŻNA głosować.

# Rabin

26.10.2021 23:49

Poatologia! Nie dość, że córka UB-ka, nie dość, że LESBA i do tego gruba, nie dość że chamska, wulgarna i zboczona to jeszcze Żydówa. Tfu!

REKLAMA

więcej na forum

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

Kup bilet

REKLAMA

Najnowsze informacje w Pulsie Warszawy

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Najchętniej czytane w Pulsie Warszawy

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

Top hotele na Lato 2024
Top hotele na Lato 2024

REKLAMA

REKLAMA

AMBRA - Twoje Perfumy
AMBRA - Twoje Perfumy