Zapomniana kuchnia polska

Często pozostają nam (zwłaszcza po rosole) ugotowane kawałki drobiu i prócz kro-kietów lub risotta raczej nie znamy potraw na ciepło do przyrządzenia z tego mię-sa. Dlatego pragnę Państwu przedstawić dzisiaj, całkiem zapomnianą już potrawę staropolską - kokilki z drobiu.

Składniki:
- ok. 70 dag mięsa drobiowego
  już po obraniu z kości
- 6-8 wątróbek drobiowych
- 4-5 pieczarek
- 2-3 łyżki masła
- 2 łyżki rosołu
- 1 łyżka śmietany
- pół cytryny
- sól, cukier do smaku
- 2 żółtka
- płaska łyżka bułki tartej

Mięso oddzielamy od kości i drobno kroimy. Wątróbkę drobiową obgotować w mleku i pokroić w plasterki. Przed wojną zamiast wątróbek dawano mózg cielęcy i amoretki czyli tzw. mleczko cielęce (grasica). Ale z biegiem czasu zastąpiono te produkty wątróbką drobiową. Pieczarki pokroić w plasterki i udusić w maśle. Gotowe kokilki można kupić w sklepach lub też zastosować blaszane foremki do wypieków większych babeczek. Następnie łyżkę masła zagotować na biało z łyżką mąki i rozprowadzić z dwiema łyżkami rosołu oraz łyżką śmietany. Doprawić wyciś-niętym sokiem z cytryny i solą oraz cukrem. Gdy przestygnie dodać żółtka, dobrze wymieszać i połączyć z mięsem, wątróbką oraz pieczarkami. Po doprawieniu do smaku wyłożyć masę do kokilków polewając po wierzchu roztopionym masłem z bułką tartą. Przed podaniem potrawy wstawiamy ją do pieca na 15 minut aby ją lekko zrumienić. Zamiast bułki tartej z masłem można też zastosować sos besza-melowy. Danie bardzo smakuje, gdy jest podane z ryżem na sypko i np. z mar-chewką z groszkiem.

Smacznego!
Jarosław Adamkiewicz