Zakaz wstępu dla osób zakatarzonych? Tego chce jedna z radnych
10 listopada 2022
Na posiedzeniach - jak na ironię - komisji zdrowia i bezpieczeństwa Rady Dzielnicy Targówek wcale nie musi być bezpiecznie. Radna Hanna Sobótka oczekuje, że władze dzielnicy wydadzą zakaz wstępu dla wszystkich zakatarzonych i kaszlących osób.
Jak informuje radna Hanna Sobótka, na posiedzeniu komisji zdrowia i bezpieczeństwa rady dzielnicy, które odbyło się 13 października w Szkole Podstawowej nr 275 przy ul. Hieronima 2, były osoby kaszlące i zakatarzone.
Zakaz wstępu z katarem?
- Po pewnym czasie wiadomo było, że u jednej z osób stwierdzono covid-19.
Władze Targówka odpowiedziały radnej po trzech latach. "Nie wiem czy śmiać się czy płakać?"
- Śmiać się czy płakać? - pyta w mediach społecznościowych radna Marta Borczyńska, która po trzech latach od napisania interpelacji, w teoretycznie prostej sprawie, w końcu otrzymała na nią odpowiedź.
Dla bezpieczeństwa innych osób taki incydent nie powinien się zdarzyć - przestrzega radna Sobótka, która jednocześnie poprosiła władze dzielnicy o wydanie decyzji, aby osoby zakatarzone, kaszlące lub z innymi oznakami choroby nie przychodziły na spotkania.
- Istnieje możliwość zakażenia innych osób. Dla bezpieczeństwa swojego i innych niech korzystają z maseczek - dodaje radna Sobótka.
Burmistrz nie może zakazać
Burmistrz dzielnicy Małgorzata Kwiatkowska poinformowała radną, że 13 października żaden z uczestniczących w posiedzeniu komisji Rady Dzielnicy Targówek pracowników urzędu nie posiadał orzeczenia lekarskiego o czasowej niezdolności do pracy.
- Osoby te, w świetle obowiązujących od 28 marca wytycznych głównego inspektora sanitarnego, nie miały obowiązku używania maseczek - zaznacza burmistrz Małgorzata Kwiatkowska.
(db)
.