Z ogrodem na dachu i wieżą widokową. Spalarnia made in China
1 października 2018
Państwowa firma z Szanghaju zajmie się rozbudową zakładu przy Gwarków, do którego będzie trafiać ponad 300 tys. ton śmieci rocznie.
Ostatnie tygodnie przyniosły dwie istotne zmiany w mało medialnym, ale szalenie ważnym temacie gospodarowania odpadami w Warszawie. 10 września Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania znacznie ograniczyło działalność zakładu na Radiowie, zamykając działającą tam kompostownię. Dokładnie 18 dni później rozstrzygnięto przetarg na rozbudowę spalarni na Targówku.
Zamykają kompostownię. "Przedwyborcza ściema" czy koniec problemów?
Instalacja na Radiowie, na którą okoliczni mieszkańcy narzekali od lat, przestanie działać 10 września. Szybko pojawiła się teoria, że... po wyborach ruszy ponownie.
- Najkorzystniejszą ofertę złożył chiński wykonawca Shanghai Electric Power Construction - informuje MPO. - W ramach weryfikacji i oceny ofert wzięto także pod uwagę efektywność energetyczną urządzeń, okres gwarancji na urządzenia i montaż technologiczny oraz dyspozycyjność roczną instalacji.
Państwowa firma z Chińskiej Republiki Ludowej pokonała w walce o kontrakt dwa konsorcja z Europy: włosko-niemieckie Astaldi - TM.E. - Atzwanger oraz francusko-niemieckie Constructions Industrielles de la Mediterranee - PORR. MPO zapłaci Chińczykom 1,04 mld zł.
Trzy lata prac
Pierwotnym terminem otwarcia rozbudowanej spalarni był rok 2019, ale data ta jest już oczywiście nierealna. Same prace budowlane mają potrwać trzy lata, więc jeśli MPO podpisze umowę z wykonawcą w najbliższych tygodniach, zakład ruszy najwcześniej pod koniec roku 2021.
Warszawski Zakład Unieszkodliwiania Stałych Odpadów Komunalnych - bo tak oficjalnie nazywa się spalarnia - będzie najnowocześniejszy w Polsce. Zaplanowano m.in. zielone dachy oraz elementy elewacji poprawiąjące energooszczędność a po zmroku dające efekt iluminacji. Przez zakład będzie przebiegać ścieżka edukacyjna, umożliwiająca zapoznanie się z prowadzonymi procesami technologicznymi i zakończona w punkcie widokowym, znajdującym się ponad 70 metrów nad ziemią.
Rocznie obiekt będzie przekształcać w prąd i ciepło ponad 305 tys. ton odpadów nienadających się do recyklingu oraz wytwarzać energię odpowiadającą zapotrzebowaniu kilkunastu tysięcy gospodarstw domowych.
(dg)
.