Wyremontowano - o podjazdach zapomniano
28 maja 2010
Pani Beata, której pociecha uczęszcza do przedszkola przy ul. Andriollego 1, zgłosiła nam, że w wyremontowanej placówce zapomniano o zwykłych podjazdach dla wózków.
Interweniowaliśmy w tej sprawie u dyrekcji przedszkola. Kiedy zgłosiliśmy problem braku podjazdu, dyrektorka nie kryła swojego zdziwienia.
- Jestem zaskoczona, że rodzice zamiast do mnie, zgłosili się od razu do prasy. Nikt nam niczego nie sygnalizował. Gdyby rodzic przyszedł do mnie osobiście i po-wiedział, że ma trudności z wjazdem wózkiem na teren przedszkola, wówczas na pewno postaralibyśmy się ten problem rozwiązać - mówi dyrektorka Hanna Waluś-kiewicz.
Jednocześnie dodaje, że jeśli rodzice nie chcą pozostawiać wózków pod przed-szkolem, mogą skorzystać z innego rozwiązania. - Jest przecież możliwość wyko-rzystania podjazdu z boku przy szkole, przez główne wejście do gimnazjum i przej-ścia korytarzem bezpośrednio do szatni przedszkola - mówi Hanna Waluśkiewicz. - Dyrekcja szkoły zaakceptowała takie rozwiązanie, nie widząc przeciwwskazań udostępniania podjazdu przy szkole dla osób przyprowadzających dzieci do przed-szkola - dodaje.
Na pytanie, czy przy głównym wejściu przedszkole przygotuje podjazdy dla wózków, dyrektorka odpowiada krótko: - Na pewno będziemy o to zabiegać w naj-bliższym czasie.
Anna Przerwa