Centrum Legionowa: toi-toi, stary plan i brak imprez
17 czerwca 2011 › wypoczynek
Legionowski rynek nie ma szczęścia do restauratorów. Zimą stał tu obskurny pawilon, teraz odrobinę ładniejszy obiekt z elegancką toi-toiką na zewnątrz. - Przecież obok ratusza i Areny, rynek ma być wizytówka miasta, a jak to wygląda? Za przeproszeniem kibel na środku i porwany plan miasta - mówi pan Włodzimierz.