Wpadł w poślizg, wylądował w rowie
15 grudnia 2022
Warunki atmosferyczne, które panują w stolicy, powinny skłaniać kierowców do ostrożniejszej jazdy. Niektórzy jednak nadmiernie ufają swoim możliwościom i pojazdom. Jak bardzo błędne jest to rozumowanie, przekonał się wieczorem 13 grudnia pewien kierowca fiata.
Około godziny 22:20, podczas patrolowania Wólczyńskiej strażnicy miejscy z V Oddziału Terenowego zauważyli w rowie na poboczu samochód marki Fiat.
Wpadł do rowu
Zatrzymali się, by sprawdzić, czy osoby jadące autem nie potrzebują pomocy, jednak w uszkodzonym pojeździe nikogo nie było. Strażnicy zabezpieczyli miejsce zdarzenia i sprawdzili najbliższe otoczenie, ale i tam nie znaleźli kierowcy.
Potworny wypadek na Radiowie. Szlaban przebił kierowcę osobówki
Ostatniego dnia sierpnia na Radiowie szlaban przebił kierowcę samochodu osobowego. Pomimo udzielonej pomocy i reanimacji, mężczyzna zmarł. Przyczyny bada policja.
Dopiero po kilkunastu minutach podszedł do nich mężczyzna, który oznajmił, że podczas jazdy wpadł w poślizg i stracił panowanie nad kierownicą. W efekcie auto wpadło do rowu. Ponieważ samodzielnie nie mógł wydostać pojazdu, udał się do pobliskiej bazy transportowej po pomoc.
Noga z gazu
Mężczyzna był trzeźwy i nie potrzebował pomocy medycznej. Do chwili wyciągnięcia pojazdu z rowu strażnicy zabezpieczali miejsce zdarzenia. Oby ta niemiła przygoda była przestrogą, która skłoni innych kierowców do zdjęcia nogi z gazu.
(jok)
.