REKLAMA

Targówek

drogi »

 

Wreszcie będą światła przy Szpitalu Bródnowskim

  16 lutego 2015

alt='Wreszcie będą światła przy Szpitalu Bródnowskim'

Ci, którzy nie znają Bródna, mogliby - patrząc na mapę - uznać ul. Kondratowicza za główną ulicę osiedla i całej dzielnicy. A później, już na miejscu, czekałby ich szok. Być może nawet kulturowy.

REKLAMA

Załóżmy, że mam 70 lat, już nie do końca dobry wzrok, nie umiem ocenić odległości i prędkości nadjeżdżających samochodów i idę na badania do najbliższego szpitala. Jak długo muszę czekać na przejściu dla pieszych, aż kierowcy zatrzymają się i będę mieć 100% pewności, że mogę bezpiecznie przejść? To zależy. Jeśli mieszkam w kraju europejskim, zatrzymają się już pierwsze samochody. Jeśli w Rosji lub którymś z krajów postkomunistycznych: mogę sobie czekać, i czekać, i czekać... aż ktoś się zlituje. A później muszę odczekać drugie tyle, żeby upewnić się, że zatrzyma się również samochód na drugim pasie ruchu.

Przejście dla pieszych przez prostą i szeroką ul. Kondratowicza w połowie odległości między Chodecką a Malborską było doskonałym sprawdzianem dla kierowców: ich obyczaje są już europejskie, czy wciąż dominuje podejście rodem z Rosji? Okazało się, że wygrała opcja rosyjska: "Samochody przodem".

Żadna instytucja nie była w stanie wyegzekwować przy szpitalu dopuszczenia pieszych jako równorzędnych uczestników ruchu, więc wkrótce Zarząd Dróg Miejskich ustawi tam sygnalizację świetlną. Koszt - bagatela - 700 tys. zł. Na tańsze sposoby uspokojenia ruchu było już za późno: dwie jezdnie zbudowano w czasach, gdy słowa "bezpieczeństwo ruchu drogowego" brzmiały jak magiczne zaklęcie, powstała droga o geometrii (i szerokości pasów) trasy szybkiego ruchu. Żeby uspokoić ruch fizycznie, trzeba byłoby przebudować całą ulicę. A po zbudowaniu wyniesionych przejść dla pieszych Zarząd Transportu Miejskiego musiałby wycofać z ul. Kondratowicza autobusy.

Czy sygnalizacja świetlna pomoże? Z pewnością osobom przechodzącym przez jezdnię, zwłaszcza tym starszej daty, łatwiej będzie teraz wejść na przejście. Pytanie tylko, czy - i tu znowu zagadka kulturoznawcza - długość zielonego światła dla pieszych będzie europejska, czy jednak wschodnia. Na większości przejść w Warszawie zielone świeci się tak krótko, że nawet niżej podpisany, jeszcze młody i sprawny fizycznie, schodząc z przejścia zazwyczaj widzi już czerwone. Jak będzie na Kondratowicza? Zaraz po montażu sygnalizacji wybiorę się tam i znowu wczuję w rolę 70-latka.

DG

 

REKLAMA

Komentarze (2)

# SHM

19.02.2015 07:32

"po zbudowaniu wyniesionych przejść dla pieszych Zarząd Transportu Miejskiego musiałby wycofać z ul. Kondratowicza autobusy"
Ściśle rzecz biorąc, nie musiałby, tylko wycofałby. Żadne względy obiektywne nie uniemożliwiają kursowania autobusów po ulicach ze zwykłym uspokojeniem ruchu, i w wielu miastach - w tym w Polsce - nie stanowi to problemu. ZTM jednak bardziej zależy na trzymaniu się litery prawa w tym względzie niż bezpieczeństwie podróżnych.

# bolek

27.02.2015 22:41

Za chwilę na każdych pasach będą światła.
więcej na forum

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

Wstąp do księgarni

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuTargówek

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

AMBRA - Twoje Perfumy
AMBRA - Twoje Perfumy

Najchętniej czytane na TuTargówek

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

Kambukka Olympus
Kambukka Lagoon

REKLAMA

City Break
City Break

REKLAMA

REKLAMA

Top hotele na Lato 2024
Top hotele na Lato 2024