Młody mężczyzna biciem i groźbami zmuszał świadka chuligaństwa do fałszywych zeznań. Wpływanie na świadka jest karalne. 18-latek będzie musiał odpowiedzieć za to przestępstwo.
REKLAMA
Zatrzymany 18-letni Łukasz Z. był zupełnie zaskoczony obecnością policjantów w swoim mieszkaniu. Mężczyzna jest podejrzewany o nakłanianie świadka do zeznawania nieprawdy i wzięcia winy na siebie. Kilka dni temu grupa młodzieży czekała na autobus. Kiedy podjechał, nikt nie zdążył wsiąść, bo kierowca za szybko zamknął drzwi. Jeden z mężczyzn kopnął w drzwi autobusu, niszcząc szybę. Po tym zdarzeniu wszyscy uciekli. Jednak jeden młody człowiek został złapany przez świadka obserwującego całe zajście, a następnie oddany w ręce policjantów. Funkcjonariusze w rozmowie z nim ustalili innych świadków. Kiedy przesłuchali kolejnego, dowiedzieli się, kto jest sprawcą uszkodzenia autobusu. W tej sytuacji Łukasz Z. wspólnie z kolegą postanowili nakłonić, grożąc i bijąc świadka do zeznania nieprawdy, biorąc winę na siebie. 18-latek to dopiero pierwszy mężczyzna zatrzymany w tej sprawie.