Wilno i Fabryczny dostały nocne autobusy
2 marca 2015
Ulicami os. Wilno, Targówka Fabrycznego i Utraty już kursują dwie nowe linie autobusowe. Linie bardzo ważne, bo nocne.
Osiedle Wilno nie jest zbyt daleko od centrum, ale sprawia wrażenie położonego za siedmioma górami, siedmioma nieczynnymi fabrykami Targówka Fabrycznego i siedmioma ogromnymi polami, które pozostały po dawnym folwarku. Dla mieszkańców ciągle rozrastającego się osiedla nocne powroty do domu były do tej pory problematyczne, bo do wyboru był tylko samochód własny lub taksówka. Pociągi Kolei Mazowieckich kursują dopiero nad ranem. A nawet gdyby kursowały także nocami, na podróż z Warszawy Wileńskiej pociągiem linii wołomińskiej o 2:30 odważyliby się chyba tylko miłośnicy horrorów typu "Nocny pociąg z mięsem". Zarząd Transportu Miejskiego postanowił spełnić prośby mieszkańców, uruchamiając na Wilno aż dwie linie.
N16 odjeżdża - jak większość nocnych autobusów - z Dworca Centralnego, a następnie jedzie ulicami Świętokrzyską, Marszałkowską, mostem Śląsko-Dąbrowskim, Targową, Ząbkowską, Radzymińską, Księcia Ziemowita, Swojską i Wierną. Pasażerowie wybranych kursów mają okazję dowiedzieć się, co dzieje się nocą przy zajezdni na Utracie. Drugą nową linią jest N66, której trasa aż do Radzymińskiej wygląda dokładnie tak samo. Autobus nie skręca jednak w Naczelnikowską, ale dopiero w Rozwadowskiego. Druga różnica jest poważniejsza: N66 nie kończy trasy na Wilnie, ale jedzie dalej do Ząbek ulicą Janowiecką. Ponieważ do Warszawy wraca bez podjazdu na Wierną, dla mieszkańców osiedla jest to autobus w jedną stronę. Chcąc wybrać się w nocy do centrum miasta (Warszawy, nie Ząbek...) trzeba skorzystać z N16.
Nocne linie autobusowe, i to od razu dwie, to kolejna oznaka urbanizacji tej części Targówka. Nowi warszawiacy wreszcie mogą wygodnie wracać do domów z weekendowych wypadów do centrum. Integrując się przy okazji ze starymi warszawiakami, zmierzającymi do domów na Pradze.
DG