REKLAMA

Targówek

środowisko »

 

Wielka wycinka w lesie Bródnowskim. "Natura sobie nie radzi"

  13 marca 2019

alt='Wielka wycinka w lesie Bródnowskim. "Natura sobie nie radzi"'
źródło: Lasy Miejskie

Z lasu Bródnowskiego regularnie znikają setki drzew. Jak zapewniają leśnicy, wszystko odbywa się zgodnie z planem.

REKLAMA

Zgodnie z obiegową opinią las wystarczy zasadzić i zostawić samemu sobie, by po odpowiednim okresie zapuszczania zmienił się w cenną, pradawną puszczę. Argumenty o kornikach i inwazyjnych gatunkach roślin nie przekonują ekologów a każda wycinka sprawia, że natychmiast pojawiają się teorie spiskowe. W roli czarnych charakterów zazwyczaj występują deweloperzy, rzekomo "dogadani" z leśnikami. Nie inaczej jest w przypadku lasu Bródnowskiego, gdzie od kilku lat regularnie drzewa są wycinane na dużą skalę. Po dzielnicy krążą plotki, że to przygotowania do budowy tramwaju na Białołękę albo bloków. Prawda jest zupełnie inna.

To nie puszcza

- Ten obszar leśny jest bardzo młody, istnieje dzięki powojennemu zalesieniu podmokłych obszarów rolnych dawnego folwarku Bródno - przypominają Lasy Miejskie. - Nasadzenia prowadzono tu głównie przy użyciu sadzonek sosny i brzozy. W efekcie tych prac powstały istniejące obecnie drzewostany, charakteryzujące się znaczącą niezgodnością składu gatunkowego z siedliskiem, brakuje tu drzewostanów starszych niż 80 lat a struktura wiekowa jest mało zróżnicowana.

Jak wyjaśniają leśnicy, w bródnowskim lesie jest zbyt dużo sosen, brzozy umierają ze starości i przybywa korników. "Natura" sobie nie radzi. Pozostawienie spraw własnemu biegowi oznaczałoby, że w przyszłości Bródno mogłoby stracić swój park leśny. Dlatego do 2025 roku realizowany będzie tzw. plan urządzania lasu.

Kup bilet

Sosny na celowniku

- Prowadzone cięcia mają na celu przyspieszenie eliminacji niepożądanych drzew: osobników gatunków obcych ekologicznie i geograficznie, w tym sosny, klonu jesionolistnego, dębu czerwonego, czeremchy amerykańskiej oraz drzew opanowanych przez szkodniki, a następnie posadzenie sadzonek drzew tych gatunków, których brakuje w składzie - informują Lasy Miejskie.

Co w zamian? Tylko w tym roku w lesie Bródnowskim przybędzie 16 tys. sadzonek dębu i 3 tys. sadzonek wiązu szypułkowego.

- Pragniemy podkreślić, że prace na terenie lasu na Bródnie mają na celu jego ochronę i zachowanie dla przyszłych pokoleń. Kluczowym zadaniem do zrealizowania jest podniesienie odporności lasu na rosnącą presję ze strony miasta oraz zaburzenia klimatyczne - wyjaśniają leśnicy. - Możemy to osiągnąć jedynie poprzez urozmaicenie składu gatunkowego drzewostanów i zróżnicowanie ich wieku.

(dg)

 

REKLAMA

Komentarze (1)

 doriAnna1

01.03.2021 09:37

To są wierutne kłamstwa tzw. leśników. Niczego nie sadzą, tylko tną.
Gdzie widać choćby 1 posadzone drzewo? Biegam po tym lesie i spaceruję. Widzę każdą zmianę, wycinkę. Nic więcej nie ma.
Nagrałam 5 minut filmu, na którym widać jak wielkie hałdy zdrowych drzew wycięto. To są setki metrów zdrowych, pięknych drzew. Powstały puste obszary...
Okradziono nas z setek drzew. Okradziono nas z tlenu w tym smogiem spowitym brudnym mieście.
więcej na forum

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuTargówek

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Najchętniej czytane na TuTargówek

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

AMBRA - Twoje Perfumy
AMBRA - Twoje Perfumy

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

Top hotele na Lato 2024
Top hotele na Lato 2024

REKLAMA

REKLAMA