Wiadukt nie dla rowerzystów
5 czerwca 2009
Wiadukt na Księcia Janusza nad torami i trasą szybkiego ruchu S8 jest już na ukończeniu. W zeszłym tygodniu na balustradzie zawisła wiecha.
Tymczasem zgodnie z rozporządzeniem Ministra Transportu i Gospodarki Mor-skiej z 30 maja 2000 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowia-dać drogowe obiekty inżynierskie i ich usytuowanie, na wiadukcie powinna znaleźć się ścieżka rowerowa, w zależności od potrzeb, przeznaczenia i usytuowania obiek-tu. Przed zamknięciem przejazdu z Bemowa na Koło przejeżdżało na rowerze wiele osób - przejazd ten jest najkrótszą drogą łączącą obie dzielnice. Także teraz, mimo że budowa nie jest jeszcze zakończona, przez nowy wiadukt przejeżdżają rowe-rzyści. Dlaczego uznano więc, że potrzeby, przeznaczenie i usytuowanie obiektu nie wymagają wytyczenia drogi dla rowerów?
- Na etapie projektowania wiaduktu prowadziliśmy rozmowy z władzami dziel-nicy Bemowo, w ich wyniku chodniki zostały zbudowane po obu stronach jezdni, ale podczas konsultacji nie ustalono konieczności budowy ścieżki rowerowej - mówi Małgorzata Tarnowska z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Co na to dzielnica? - To jest kolejny absurd. GDDKiA nie pierwszy raz łamie swoje obietnice. Nie wiem, na jakiej podstawie powołują się na ustalenia z dzielnicą. Sprawdziliśmy wszystkie dokumenty, nigdzie nie było mowy o rezygnacji ze ścieżki rowerowej, która oczywiście na wiadukcie być powinna, jak przy każdej nowo budowanej dro-dze - mówi Krzysztof Zygrzak, rzecznik prasowy Bemowa. - Zresztą to na General-nej Dyrekcji, jako na inwestorze, spoczywa obowiązek zapewnienia, by budowa by-ła zgodna z przepisami. Rola dzielnicy była tu bardzo ograniczona - dodaje.
Mimo że przejazd Masy Krytycznej, w którym biorą udział tysiące rowerzystów, korkuje co miesiąc pół Warszawy, po raz kolejny miasto o rowerzystach zapom-niało albo, co gorsza, celowo zlekceważyło. Rezultat będzie oczywisty: na i tak dość wąskim wiadukcie samochody będą jechały za rowerzystami, co z pewnością nie przyczyni się ani do poprawy bezpieczeństwa, ani płynności ruchu. Pozostaje liczyć, że na wiadukcie na Radiowej na ścieżkę rowerową jednak miejsce się znajdzie bez konieczności przebudowy za kolejne miliony złotych. - Będziemy walczyć, by ścież-ka została tam poprowadzona - zapowiedziano nam w urzędzie dzielnicy.
Maciej Czapliński