REKLAMA

Wawer

historia »

 

Lotnicy z Afryki Południowej zginęli pod Warszawą. Chcieli pomóc powstańcom

  29 września 2021

alt='Lotnicy z Afryki Południowej zginęli pod Warszawą. Chcieli pomóc powstańcom'
zdjęcie archiwalne

Wędrując po lasach na granicy stolicy i Józefowa można natknąć się na piaszczystą wydmę, przy której umieszczono monument ku czci trzech lotników.

REKLAMA

Próby niesienia pomocy powstańcom warszawskim przez żołnierzy sił powietrznych Afryki Południowej to jeden z mniej znanych epizodów zrywu z 1944 roku. W nocy 14/15 sierpnia trzej piloci z kraju odległego o 10,6 tys. kilometrów polegli na dzisiejszej granicy Warszawy i Józefowa.

Z Afryki Południowej do Polski

Wywołując w okupowanej Warszawie powstanie Armia Krajowa liczyła na pomoc m.in. Brytyjczyków, od których oczekiwali zrzutów zaopatrzenia. Ponieważ strefy wpływów między mocarstwami były już dawno podzielone, ewentualne zaangażowanie Londynu na terenach obiecanych Stalinowi było całkowitą fantastyką. Armia Krajowa otrzymała jednak pewną pomoc od lotnictwa Wielkiej Brytanii i jej państw zależnych, do których należał m.in. Związek Południowej Afryki.

- Samolot Liberator KG 939 z 31 Dywizjonu Bombowego Sił Powietrznych Południowej Afryki (SAAF) brał udział w akcji niesienia pomocy powstaniu warszawskiemu pod kryptonimem Warsaw Concerto - przypomina Barbara Wielowieyska, radna dzielnicy Wawer.

Maszyna przyleciała z opanowanej przez Amerykanów południowej Italii z bronią, lekarstwami, amunicją i żywnością dla powstańców. Pomimo silnego ostrzału niemieckiej artylerii przeciwlotniczej udało się dokonać zrzutu nad Warszawą, jednak samolot został w końcu trafiony. Kpt. Jack Van Eyssen skierował płonącą maszynę w kierunku stacjonujących na prawym brzegu Wisły wojsk sowieckich. Samolot stopniowo tracił wysokość i sterowność, aż wreszcie rozbił się w podwarszawskim lesie.

Wstąp do księgarni

Zginęli pod Warszawą

W katastrofie zginęło trzech lotników: 21-letni por. Robert George Hamilton z Afryki Południowej oraz dwóch brytyjskich sierżantów: 24-letni Leslie Mayles i 21-letni Herbert Hudson. Reszta dostała się w ręce Rosjan i po krótkim pobycie w Moskwie powróciła do bazy w Italii. Opowiadają o tym plansze umieszczone po wewnętrznej stronie ogrodzenia okalającego pomnik.

Monument został ustawiony w 1977 roku. Każdego roku mieszkańcy okolicznych miejscowości spotykają się w sierpniu na Górze Lotnika na rocznicowej uroczystości. Częstymi gośćmi są kombatanci, piloci z 1944 roku, przedstawiciele Polonii południowoafrykańskiej, samorząd Józefowa, ambasadorowie Republiki Południowej Afryki i przedstawiciele władz wojskowych Wielkiej Brytanii.

(db/dg)

 

REKLAMA

Komentarze (2)

# Mieszkańcy Wawra

29.09.2021 18:02

Chwała Bohaterom!

# jojoj

09.10.2021 02:25

już widzę czarnucha za sterami samolotu
więcej na forum

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuWawer

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

Butelki dla dzieci Kambukka
Kambukka Reno

REKLAMA

Top hotele na Lato 2024
Top hotele na Lato 2024

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

AMBRA - Twoje Perfumy
AMBRA - Twoje Perfumy