Rodzinny shinrin-yoku dla mieszkańców Wawra? Co to takiego?
20 maja 2021
"Zanurz się w kąpieli leśnej w Wawrze" - pod takim hasłem ocenie mieszkańców zostanie poddany projekt w tegorocznej edycji budżetu obywatelskiego. Shinrin-yoku - co to właściwie jest?
Shinrin-yoku (jap. kąpiel leśna) to metoda wspomagania swojego samopoczucia i zdrowia, o naukowo udowodnionej skuteczności, zwłaszcza u osób wyczerpanych i zestresowanych. Polega na bardzo powolnym "zanurzaniu się" wszystkimi zmysłami w lesie. Projekt ma na celu stworzenie infrastruktury ścieżek w lasach miejskich, aby mieszkańcy mogli samodzielnie korzystać z "kąpieli leśnych".
Terapia leśna
- "Kąpiele leśne" (terapia leśna) są coraz bardziej popularne, a w żadnym miejscu w Polsce nie ma wytyczonych specjalistycznych tras do samodzielnego czy rodzinnego zażywania "kąpieli". W czasach stresu i chorób cywilizacyjnych wszyscy potrzebujemy wytchnienia i relaksu. Las nam to daje, trzeba umieć jedynie to wziąć, a stworzenie odpowiedniej infrastruktury wraz z aplikacją właśnie się do tego przyczyni - uzasadnia cel realizacji tego nietypowego projektu jego autorka. Jak przekonuje autorka celem projektu jest stworzenie w Warszawie odpowiednio usytuowanych czterech ścieżek do "kąpieli leśnej", zaopatrzonych w tablice z instrukcjami poszczególnych etapów i ćwiczeń oraz aplikację mobilną, zawierającą wszystkie ćwiczenia i instrukcje. Infrastruktura obejmuje: tablice informacyjne, tablice z instrukcjami do ćwiczeń, oznaczenia ścieżki, aplikacja mobilna z informacjami i różnorodnym zestawem ćwiczeń dla użytkowników. Ćwiczenia będą stworzone i dobrane przez profesjonalistów. Z projektu będą mogli korzystać wszyscy mieszkańcy, nie tylko osoby, które zainstalują aplikację mobilną.
Spacer dzięki... aplikacji?
Autorka wylicza też wszystkie koszty tego nietypowego projektu, a więc: stworzenie strony internetowej - 20 tys. zł, projekty graficzne i zdjęcia do tablic i na stronę - 10 tys. zł, stworzenie aplikacji mobilnej zawierającej wszystkie ćwiczenia i instrukcje to koszt 120 tys. zł, plus tablice informacyjne z instrukcjami do ćwiczeń - 20 tys. zł, oznaczenia ścieżki - 10 tys. zł i opracowanie zestawu ćwiczeń - 10 tys. zł. Łącznie: 190 tys. zł.
Czy warto, skoro "od zawsze" wszyscy zainteresowani mogą "zanurzyć się" w niespiesznym spacerze leśnym i nigdy nie potrzebowali do tego żadnej aplikacji mobilnej a tym bardziej strony internetowej? Pokaże głosowanie w budżecie obywatelskim, które odbędzie się od 15 do 30 czerwca br.
(DB)