Nowa szkoła na Białołęce? Państwowa instytucja daje żółte światło
11 marca 2021
Ziemia przy Kartograficznej jest państwowa. Samorząd musi prosić o zgodę na budowę w tym miejscu podstawówki. Starania trwają już czwarty rok.
Mowa o nieruchomości o powierzchni 4,6 ha, znajdującej się pomiędzy Głębocką, Kartograficzną i Geometryczną, naprzeciwko Szkoły Podstawowej nr 356. To pozostałość dawnego folwarku, po II wojnie światowej przekształconego w państwowy PGR.
KOWR rozważa
Obecnie działką zarządza Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa, który już raz odmówił białołęckiemu samorządowi przekazania jej pod budowę pływalni. Prawo mówi, że instytucja nie ma obowiązku przekazywania ziemi samorządom, a jednym z jej źródeł dochodów jest handel działkami. Innymi słowy: przy Kartograficznej znajduje się państwowa ziemia, ale białołęcki ratusz nie może z niej korzystać. A chciałby, bo według urzędników to doskonałe miejsce na niewielki park oraz podstawówkę z halą sportową i boiskami.
- Poważne wątpliwości budzi niezgodność przeznaczenia nieruchomości w planie zagospodarowania przestrzennego z celem, na jaki ma ona zostać wykorzystana - odpowiada Marcin Wysocki, dyrektor KOWR. - Podstawowe przeznaczenie to tereny zabudowy mieszkaniowo-usługowej oraz usług. Rozumiejąc jednak problemy z zapewnieniem wystarczającej liczby miejsc w szkołach gotowi jesteśmy rozważyć wydzielenie niezbędnej części działki, ograniczonej wyłącznie do budowy szkoły z niezbędnym zapleczem sportowym.
Będzie podstawówka?
Pismo dyrektora KOWR to w praktyce wstępna zgoda na przekazanie białołęckiemu samorządowi 1,5 hektara pod budowę szkoły, choć oficjalnie zgodę musi wydać minister. Czy taka powierzchnia będzie wystarczająca? Według lokalnych urzędników - nie, ponieważ plan zagospodarowania przestrzennego wymusza pozostawienie dużej części działki jako "powierzchni biologicznie czynnej". Dlatego samorząd chce poprosić o przekazanie nieco większej części terenu, by mogła zmieścić się tam standardowej wielkości podstawówka.
A co stanie się z większą częścią działki, mającą 3,1 hektara? Zamiast proponowanego przez okolicznych mieszkańców parku w przyszłości najprawdopodobniej staną tam bloki mieszkalne, ponieważ KOWR zapewne sprzeda teren deweloperowi.
(dg)