W Wawrze jak w Stanach

Okazuje się, iż przynajmniej część naszej dzielnicy osiągnęła już poziom rozwoju, jaki spotyka się tylko w Stanach Zjednoczonych.

Tam bowiem w wielu podmiejskich osiedlach nie buduje się chodników, albo-wiem wszyscy poruszają się samochodami. Nasi drogowcy uznali więc, iż skoro Wawer jest dzielnicą willową, to chodników już nam nie potrzeba. I tak w czasie remontu ulicy Widocznej, Szpotańskiego i Patriotów mniej więcej na odcinku od uli-cy Spokojnej aż do skrzyżowania ze Zwoleńską ulice te są pozbawione chodników. Zastanawia jedynie wybiórczość naszych drogowców. Na pozostałych odcinkach tej arterii i to zarówno po jednej, jak i drugiej stronie torów chodniki pobudowano. Widocznie mieszkańców Falenicy, Radości czy Miedzeszyna nasi drogowcy uznali za znacznie biedniejszych i poruszających się per pedes od mieszkańców Sadula, którzy ich zdaniem przemieszczają się wyłącznie przy pomocy samochodów. W coś takiego jednak trudno uwierzyć. Może więc chodników nie wybudowano z przyczyn technicznych, z którymi nasi drogowcy nie potrafili sobie poradzić, bo np. obok jezdni przebiegają rowy odwadniające. W to też trudno uwierzyć. Bo skoro nie ma miejsca na chodnik z jednej strony ulicy, to można go pobudować po drugiej stronie tak jak to zrobiono w okolicy stacji w Wawrze, gdzie chodnik położono po stronie torów kolejowych. Tymczasem na dalszym odcinku chodnika nie uświad-czysz ani po jednej stronie ulicy ani po drugiej. Efekt jest taki, iż mieszkańcy chodzą wydeptanymi w błocie krętymi ścieżkami, ślizgając się pomiędzy rowami a pędzącymi ulicą samochodami. Wcześniej czy później dojdzie w efekcie tego zaniedbania do tragedii i ktoś zginie pod kołami samochodu. Ludzie bowiem nie chcąc brnąć w błocie, często chodzą poboczem jezdni, co widać na zdjęciu. Braku chodników na tym odcinku nie da się też wytłumaczyć tym, iż okolica jest niezabudowana. Na wielu odcinkach zabudowa istnieje. I to nie tylko mieszkalna. Swoje siedziby mają tu firmy, do których potrzebują się dostać dziesiątki, jeśli nie setki interesantów czy pracowników. To, że na niektórych odcinkach nie ma zabu-dowy, nie usprawiedliwia braku chodników. Na wszystkich pozostałych odcinkach ulicy Patriotów, nawet tych przebiegających przez odcinki leśne, chodniki są. Można więc mniemać, iż nasi drogowcy jedynie przez niedopatrzenie nie wybudowali chodników. Dlatego też niniejszym im się przypominamy mając nadzieję, że szybko to niedopatrzenie usuną.

(ag)