W parku Młocińskim urośnie dziecięce centrum zabaw

W 2014 roku okazało się, że budżet partycypacyjny może być narzędziem pomagającym w załatwianiu zarówno drobnych spraw, jak i łataniu dziur w infrastrukturze poszczególnych dzielnic. W głosowaniu na Bielanach w pierwszej trójce znalazły się projekty warte od 1028 zł (domki dla owadów) do... 965 tys. zł. I to właśnie wart niemal milion projekt "Bielański plac zabaw w parku Młocińskim", najdroższy ze wszystkich zgłoszonych w dzielnicy, otrzymał najwięcej głosów: 1351.

Wstępne prace już trwają. W marcu mieszkańcy Młocin spotkali się z pomysłodawczyniami inwestycji oraz wiceburmistrzem Grzegorzem Pietruczukiem, naczelniczką wydziału ochrony środowiska Mirosławą Włodek i Markiem Suchodolskim z Lasów Miejskich, administrujących parkiem.

Co ustalono? Nowy plac zabaw będzie zlokalizowany w miejscu istniejącej siłowni plenerowej, w jego skład wejdą trzy części. Część największa będzie przeznaczona dla dzieci starszych i znajdą się w niej huśtawka wagowa, "pojazd dla kilkorga dzieci", "bardzo duży" zestaw sprawnościowy, zestaw do zjazdu linowego, piramida linowa, urządzenie wspinaczkowe i "bardzo duży zestaw zabawowy". Plac zabaw jest realizowany z budżetu partycypacyjnego na bieżący rok, musi więc zostać zbudowany do grudnia. W drugiej części, przeznaczonej dla dzieci młodszych, będą: bujak na sprężynie, huśtawki wahadłowe, huśtawka wagowa, duży i mały zestaw zabawowy, karuzela i oczywiście piaskownica. Część trzecią będą stanowić boisko do siatkówki plażowej i stół do ping-ponga. Wszystko umieszczone zostanie na podłożu piaskowym i wykonane z drewna a plac zabaw dla najmłodszych ma być ogrodzony. Istniejąca już w parku siłownia plenerowa ma być przeniesiona bliżej ul. Papirusów.

W porównaniu z innymi placami zabaw młociński będzie gigantem, również jeśli chodzi o budżet. Na Zaciszu, gdzie również brakuje miejsca zabaw dla dzieci i mieszkańcy również chętnie poparli projekt jego budowy, inwestycja pochłonie "tylko" 340 tys. zł. Nic dziwnego, że natychmiast po ogłoszeniu wyników głosowania na Młocinach było słychać pytania typu "Czy ten plac zabaw będzie ze złota?". Będzie z drewna, ale pojęcie "drewno" jest przecież bardzo pojemne i obejmuje gatunki tak szlachetne jak heban czy mahoń. Gdyby hebanowe huśtawki miały zachęcić najmłodsze pokolenie do aktywności fizycznej, to chyba warto. Nie wiadomo jeszcze, kiedy bielańskie dzieci skorzystają z nowego placu zabaw. Ponieważ projekt jest realizowany z budżetu partycypacyjnego na bieżący rok, musi zostać zrealizowany do grudnia.

DG