Uwaga! Kradną paliwo. "Wyrwana klapka, uszkodzony wlew"
15 października 2019
Złodzieje są coraz bardziej bezczelni i zuchwali. Po kradzieży aut, kół czy tablic rejestracyjnych przyszedł czas na inny proceder. I choć nie jest to powszechne zjawisko, coraz częściej mieszkańcy stolicy narzekają na włamania do... baków samochodów.
- 25 lipca opisywałam jak włamano mi się do baku. Takich włamań było później więcej (sprawę prowadzi nasz dzielnicowy). Ostatnio przejeżdżając z kolegą ulicą Skrajną zauważyłam mężczyzn spuszczających paliwo z auta zaparkowanego przy ulicy. Sprawę zgłosiliśmy na policję, niestety ta nie zdążyła ująć sprawców - informuje na facebookowej grupie Targówka pani Anna. - Też mi ukradli paliwo z baku, dokładnie 27 sierpnia, wyrwana była klapka i zabezpieczenia, uszkodzony wlew od paliwa - dodaje pani Helena.
Niewiele osób zgłasza się jednak z tą sprawą na policję. - W ubiegłych latach odnotowywaliśmy pojedyncze przypadki kradzieży paliwa z baku pojazdów. Nie jest to nagminne zjawisko - mówi podkomisarz Paulina Onyszko z Komendy Rejonowej Policji. - Gdyby jednak taka kradzież zaistniała, posiadacz pojazdu, jak w przypadku każdej innej kradzieży, powinien nam ten fakt zgłosić - zachęca policjantka.
- Po co? Żeby stracić kilka godzin na spisywanie protokołu? - komentuje mieszkaniec Targówka.
(mk)