REKLAMA

moje bielany 003 1moje bielany 003 2moje bielany 003 0
Puls Warszawy

różne

 

Unio, ratuj spółdzielczość w Polsce!

  28 maja 2014

alt='Unio, ratuj spółdzielczość w Polsce!'
źródło: www.freeimages.com

Różne pomysły z piekła rodem, o których wielokrotnie pisałem na tych łamach, mają długi i twardy żywot. Borykali się z nimi działkowcy, borykają się wciąż spółdzielcy. W ostatnim czasie odbyła się w Sejmie ciekawa konferencja spółdzielców, podczas której wykazywano, że składane w Sejmie od połowy lat 90. projekty ustaw dotyczące spółdzielni, mające rzekomo chronić interesy jej członków, faktycznie im szkodziły, utrudniały rozwój spółdzielni, czy wręcz zmierzały do ich unicestwienia.

REKLAMA

moje bielany 004 2moje bielany 004 0
Mimo że Trybunał Konstytucyjny wielokrotnie orzekał o niezgodności uchwalanych przepisów z Konstytucją, proces pełzającej likwidacji własności spółdzielczej wciąż trwa. Trochę to przypomina zabawę w "kotka i myszkę". Trybunał swoje, posłowie swoje, w nieco tylko zmodyfikowanej - w związku z wyrokiem Trybunału - formie. Jako szczególnie aktywną w tak pojętym "reformowaniu" spółdzielni zebrani wymieniali jedną z posłanek PO. Z jej to inicjatywy powstały w tej kadencji Sejmu kolejne projekty ustaw, jeden o spółdzielniach, drugi o spółdzielniach mieszkaniowych, które - wraz z projektami innych partii odnoszącymi się do spółdzielczości - trafiły ponad rok temu do sejmowej komisji nadzwyczajnej.

Prace tej komisji budzą niepokój spółdzielców. Na pierwszy rzut oka, intencje posłów są czyste. Chodzi, jak głosi uzasadnienie, o usunięcie luk prawnych i wątpliwości interpretacyjnych narosłych w wyniku ponad 30-krotnej już (sic!) nowelizacji prawa spółdzielczego z 1982 r., poprawę efektywności działania spółdzielni itd. Rzeczywiście w bałaganie prawnym trudno działać, pozornie więc spółdzielniom nic nie zagraża. Zainteresowani dowodzą jednak, że jest inaczej. Projektowane zmiany są ich zdaniem sprzeczne z międzynarodowymi zasadami spółdzielczymi i prawem Unii Europejskiej, m.in. ograniczają spółdzielczą autonomię i samorządność (np. odebranie prawa do zwoływania walnego zgromadzenia w formie zgromadzenia przedstawicieli, czy obligatoryjne przekształcanie we wspólnotę spółdzielni, w której wyodrębniono choćby jedno mieszkanie). Wątpliwości ma też wielu prawników, w tym konstytucjonaliści. Po raz kolejny wypowiedziała się negatywnie na temat tych projektów (są do siebie w gruncie rzeczy bardzo podobne, tylko język się zmienia) Krajowa Rada Sądownictwa. Niestety, te opinie nie są brane pod uwagę. "Na posiedzeniach komisji jesteśmy lekceważeni. Nie mamy czasu zapoznać się z wnoszonymi przez posłów poprawkami. Tylko przeszkadzamy w głosowaniach" - mówiono podczas konferencji.

Zdesperowani spółdzielcy postanowili nie czekać na kolejne wyroki Trybunału Konstytucyjnego, które zapadają średnio po dwóch latach, a do tego czasu nowe przepisy wyrządzają niepowetowane szkody. Zdecydowali się zainteresować swoimi problemami Unię Europejską. Wystosowali do Komisji Europejskiej apel o zainicjowanie działań na rzecz nadania Międzynarodowym Zasadom Spółdzielczym mocy prawnej równej prawu UE, zarówno w Traktatach UE, jak i w aktach prawa pochodnego z mocą bezpośrednio skuteczną w każdym z krajów członkowskich. "Tylko w ten sposób można - w naszej ocenie - przeciwdziałać działaniom zmierzającym do likwidacji spółdzielczości w Polsce oraz w innych krajach Europy" - stwierdzono. Bo choć w innych krajach europejskich nie ma takich zakusów na spółdzielczość jak w Polsce, też dokonuje się tam przeglądu legislacji, więc nie wiadomo, co się może zdarzyć. Pod apelem podpisało się 140 tys. osób.

Na konferencji nie było polityków - choć zostali zaproszeni, nie było też ogólnopolskich mediów, próżno więc szukać relacji z tego spotkania. Mam jednak nadzieję, że nie pozostanie ono bez echa. Ruch działkowy, który podobnie jak spółdzielnie (zresztą to też swego rodzaju spółdzielczość) był solą w oku polityków, w końcu się obronił przed pomysłami uwłaszczeniowymi przedkładając własną ustawę. Spółdzielcy liczą na to, że pomoże im Unia. Warto, aby nasi świeży wybrani posłowie Parlamentu Europejskiego mieli na uwadze te oczekiwania.

Marek Borowski
senator z Pragi i Targówka, były marszałek Sejmu (2001-2004), wicepremier (1993-1994) i poseł (1991-2011)

Dziękujemy, że czytasz nasze artykuły. Chcesz na bieżąco śledzić ważne sprawy w Twojej dzielnicy i w Warszawie?
 Zapisz się do naszego newslettera 
 Obserwuj nas na Google News 
 

REKLAMA

bemowo neurografika 2bemowo neurografika 0

Komentarze

Ten artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Twój może być pierwszy...

REKLAMA

bck noc kultury 1bck noc kultury 2bck noc kultury 0

Najnowsze informacje w Pulsie Warszawy

REKLAMA

san giovani ogolny 2021-09-29 nowy 2san giovani ogolny 2021-09-29 nowy 0

REKLAMA

bck królowa śniegu 2025 2bck królowa śniegu 2025 0

REKLAMA

smaki zycia 2024-09-03 3smaki zycia 2024-09-03 0

REKLAMA

autoreklama tustolica 1autoreklama tustolica 2autoreklama tustolica 0

Najchętniej czytane w Pulsie Warszawy

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

olowkowa kraina swiatowida 10-25 3olowkowa kraina swiatowida 10-25 0

REKLAMA

refleks chlodnictwo 2024-11-21 1refleks chlodnictwo 2024-11-21 2refleks chlodnictwo 2024-11-21 0

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

bck hip hop 3bck hip hop 0

REKLAMA

zoliborz andrzejki 1zoliborz andrzejki 2zoliborz andrzejki 0

REKLAMA

bck joga 3bck joga 0