REKLAMA

Puls Warszawy

różne

 

Umowy przedwstępne

  18 maja 2009

Witam. Mam sprawę dotyczącą umowy między dwojgiem ludzi na sprzedaż gruntów w latach 60-tych.

REKLAMA

Jedna ze stron (kupująca) podpisała przyrzeczenie kupna, wpłaciła zaliczkę w wy-sokości dwóch trzecich wartości - ale strony nie zawarły umowy kupna-sprzedaży. Teraz obie strony umowy już nie żyją, spadkobiercy sprzedającego twierdzą, że grunt nie jest już ich, spadkobierczyni kupującej chce ten grunt przejąć - ale nie ma dokumentu zbycia, jedynie wspominane przyrzeczenie kupna. Co robić?


Autor jest prawnikiem
w kancelarii
Smoktunowicz & Falandysz
Umowy o sprzedaż nieruchomości (gruntów, miesz-kań, domów) muszą być zawierane w formie aktu notarialnego. Umowa przenosząca własność nieru-chomości zawarta bez zachowania formy aktu nota-rialnego jest bezwzględnie nieważna. Również w la-tach 60-tych przepisy wymagały, by sprzedaż grun-tów odbywała się wyłącznie w formie umów notarial-nych. Przy obrocie nieruchomościami często zawie-rane są umowy przedwstępne. Z opisu czytelnika wynika, że strony zawarły właśnie taką umowę. Umowa przedwstępna sprzedaży nieruchomości też powinna być zawarta w formie notarialnej, jednak nie jest to wymogiem jej ważności - zwykła forma pisemna także jest dopuszczalna. Niestety ma ona zdecydowanie słabszy skutek. Jeżeli dysponujemy umową przedwstępną zawartą w formie aktu nota-rialnego, możemy domagać się - również poprzez sąd - by sprzedający został zobowiązany do zawarcia ostatecznej umowy przeno-szącej własność nieruchomości. Natomiast jeżeli umowa przedwstępna została zawarta bez zachowania formy notarialnej, a sprzedający uchyla się od zawarcia umowy ostatecznej, to kupujący może jedynie domagać się od sprzedającego od-szkodowania za szkody jakie poniósł przez to, że liczył na zawarcie umowy osta-tecznej.

Z tytułu umowy przedwstępnej zawartej w latach 60-tych bez zachowania for-my aktu notarialnego kupujący ma więc wyłącznie prawo do roszczenia o napra-wienie szkody. W tym przypadku nie może jednak tego roszczenia skutecznie do-chodzić, ponieważ uległo ono najprawdopodobniej przedawnieniu. Obowiązujący w takim przypadku termin przedawnienia wynosi 10 lat, a rozpoczyna się od tzw. mo-mentu wymagalności roszczenia - czyli od momentu, w którym upływa termin na wykonanie danego obowiązku przez drugą stronę (w tym przypadku byłby to dzień, w którym sprzedający według tej zawartej umowy przedwstępnej miał obowiązek zawrzeć umowę ostateczną przenoszącą własność gruntu).

dr Michał Kuliński

Masz pytanie do prawnika?
Dzwoń 022 614-58-28 lub pisz: kchodkowska@gazetaecho.pl.
Prawnik odpowiada na pytania Czytelników tylko na łamach "Echa".

 

REKLAMA

Komentarze

Ten artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Twój może być pierwszy...

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

Zapraszamy na zakupy

REKLAMA

Najnowsze informacje w Pulsie Warszawy

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Najchętniej czytane w Pulsie Warszawy

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

AMBRA - Twoje Perfumy
AMBRA - Twoje Perfumy

REKLAMA

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe