Ulica Światowida drugim Krakowskim Przedmieściem?

Jest koniec grudnia roku 2016. Wieczór. Idę przez tradycyjnie opustoszałe w tym okresie Nowodwory. Jestem zupełnie sam, bo większość mieszkańców wyjechała do rodzin poza Warszawę. Idąc w kierunku Tarchomina widzę pustą jezdnię, na lewo od niej tory tramwajowe (gdzieś w oddali widzę odjeżdżającego swinga) a jeszcze bardziej na lewo ogromny pas błota, na którym harcują niezliczone wrony i stadko dzików. A nad tym wszystkim widzę rozwieszoną między latarniami iluminację świąteczną. "Wesołych Świąt!".

Według szacunku pomysłodawczyni iluminacja ul. Światowida od ratusza do ronda Ligi Morskiej i Rzecznej kosztowałaby 340 tys. zł (o połowę więcej, niż projekt parkingu P+R Płudy). Projekt - jak wszystkie pozostałe - jest dopiero na etapie weryfikacji.

- Projekt zakłada dekorację świąteczną reprezentacyjnej ulicy dzielnicy Białołęka na odcinku ok. 4 km od ratusza do ronda Ligi Morskiej i Rzecznej w dniach 6 grudnia - 31 grudnia. Iluminacja będzie umieszczona na słupach świetlnych, budynku ratusza oraz na terenie należącym do urzędu dzielnicy Białołęka. Oglądanie dekoracji podczas spaceru daje możliwość spędzenia wolnego czasu z rodziną, znajomymi oraz integrację mieszkańców, bez konieczności wyjazdu poza Białołękę.

Niestety mam podejrzenie graniczące z pewnością, że mieszkańcy Białołęki wyjeżdżają na święta i długie weekendy bynajmniej nie dlatego, że nie mamy kosztownej iluminacji. A może jestem przesadnie krytyczny i jednak warto wydać te pieniądze?

DG