Ugrali kładkę
19 czerwca 2009
Władze Bemowa zainterweniowały w GDDKiA w sprawie zbyt płytkiego przebiegu trasy S8, na co zaczęli uskarżać się mieszkańcy m.in. okolic Lazurowej.
Generalna Dyrekacja Dróg Krajowych i Autostrad tłumaczy, że podane na spotkaniach głębokości przebiegu trasy (czyli od 3 do 6 m) były wartościami uśred-nionymi a nie minimalnymi. Burmistrz Bemowa ruszył osobiście wyjaśnić zaistniałe dysproporcje. - Budowy trasy oczywiście nie zatrzymamy, ale chodziło nam o do-trzymanie obietnic złożonych przed rozpoczęciem inwestycji. GDDKiA chyba poczu-ła się winna, ponieważ udało nam się wynegocjować szereg zmian dotyczących trasy S8 - mówi burmistrz Bemowa Jarosław Dąbrowski.
- Przede wszystkim wywalczyliśmy budowę kładki dla pieszych przy ulicy Siod-larskiej. Będzie ona w pełni przystosowana do potrzeb osób niepełnosprawnych. Koszt jej budowy to 3 mln zł. Ponadto ekrany wygłuszające będą wyższe o metr - będą miały siedem a nie sześć metrów wysokości. GDDKiA dokona również dodat-kowych nasadzeń zieleni i drzew. Zainstaluje także specjalne urządzenia pochłania-jące hałas i wibracje z trasy - wylicza burmistrz.
Oby proponowane rozwiązania przełożyły się na zmniejszenie uciążliwości tej największej w dziejach dzielnicy inwestycji. Przypomnijmy. Dwujezdniowa trasa, po której w każdą stronę prowadzić będą trzy pasy, powstać ma do końca 2010 r. Po-łączy węzeł komunikacyjny w miejscowości Konotopa (dokąd ma dochodzić auto-strada A2) z aleją Prymasa Tysiąclecia. Na ponad dziesięciu kilometrach drogi powstanie aż 19 wiaduktów, z czego według planów 12 ma być gotowych jeszcze w tym roku.
Agnieszka Pająk-Czech