Udana wymiana
17 sierpnia 2002
Międzynarodowa wakacyjna wymiana młodzieży gimnazjalnej odbyła się już po raz trzeci. Najlepsi gimnazjaliści z Białołęki odwiedzili Węgry, natomiast ich rówieśnicy z Niemiec, Francji i Węgier wypoczywali w Zakopanem.
- Okazało się, że w ciągu kilkunastu dni zagraniczna młodzież nauczyła się całkiem dobrze śpiewać po polsku, co było dla nas miłym zaskoczeniem - mówi wiceburmistrz Arkadiusz Przybylski. Młodych ludzi odwiedził także burmistrz Jerzy Smoczyński. W tym samym czasie przyjechał również burmistrz zaprzyaźnionej z Białołęką berlińskiej dzielnicy Lichtenberg.
Bogaty program zajęć, który strona polska mogła zaoferować odwiedzającym nas gimnazjalistom był w dużej mierze wynikiem dotacji przekazanych przez Komitet Integracyjny oraz Fundację Polsko-Niemieckie Pojednanie. W czasie wizyty w Polsce goście poznawali także historię. Byli m.in w Oświęcimiu, gdzie uczestniczyli w złożeniu kwiatów pod Bramą Straceń.
Białołęccy gimnazjaliści wyjechali w tym roku nad Balaton, gdzie mogli wypoczywać na plaży i uprawiać sporty wodne. Wielką atrakcją dla dzieci była wspinaczka na Wulkaniczną Górę Bazaltową oraz odwiedzenie jaskini znajdującej się w pobliżu Balatonu. W programie wyjazdu znalazło się również zwiedzanie Budapesztu, w tym wizyta w węgierskim parlamencie.
Na Węgry pojechali najlepsi białołęccy gimnazjaliści, wyłonieni poprzez dwustopniowe eliminacje. Poza ogólnymi wynikami w nauce brano pod uwagę stopień opanowania jezyka niemieckiego.
Doroczna wakacyjna wymiana młodzieży, to już dosyć silna tradycja. Władze Białołęki uważają ją za bardzo udaną. Nie wiadomo tylko, czy na pewno będzie kontynuowana. Po wyborach samorządowych Białołęka przestanie być samodzielną gminą i stanie się jedną z dzielnic Warszawy. W przyszłym roku o wymianie młodzieży nie zdecyduje już więc lokalny samorząd. Pozostaje mieć nadzieję, że władze miasta zechcą kontynuować program wymiany. Pewności mieć jednak nie można.
Gerard Cisowski