Tysiące drzew, miejsca do rekreacji. Tak minął rok w naszych lasach
3 stycznia 2019
W ubiegłym roku uwaga Lasów Miejskich skupiała się głównie na Bemowie, Białołęce, Bielanach i Wawrze.
Z początkiem grudnia przeprowadzono gruntowny remont nawierzchni drogi w Lesie Sobieskiego. Wiele osób jest przeciwnych takim działaniom leśników. Słusznie? Przybyło także miejsc, w których mieszkańcy mogą spędzać wolny czas.
W Lesie Bemowskim, na polanie rekreacyjnej przy Kutrzeby stanęły drewniane stoły i ławy oraz nowe urządzenia do ćwiczeń. Podobne zestawy zostały zamontowane w Lesie Bielańskim w pobliżu Marymonckiej oraz w lasach przy Wóycickiego na Młocinach, przy Klasyków w Płudach, przy Ebro na Boernerowie i przy Korkowej w Marysinie Wawerskim. Leśnicy wyremontowali także drogę biegnącą przez Las Sobieskiego oraz drogę pożarową w Lesie Bemowskim.
"Wycinki są ostatecznością"
Latem i jesienią leśnicy usuwali suche konary leżące przy ścieżkach, a także martwe bądź uszkodzone drzewa. W kilku miejscach ścięte drewno pozostawiono na miejscu, by mogło naturalnie zasilić glebę w minerały. Prace dotyczyły 3.517 drzew.
- Na bieżąco oceniamy stan roślin - mówi Andżelika Gackowska, wicedyrektor Lasów Miejskich. - Wycinki są ostatecznością, gdy zagrożone jest życie bądź mienie warszawiaków. W tym roku reagowaliśmy na zniszczenia spowodowane silnym wiatrem a także szkodnikami, takimi jak korniki. W miejscu, gdzie byliśmy zmuszeni usunąć drzewa pojawią się nowe sadzonki.
Od listopada trwają także specjalistyczne badania 380 drzew rosnących przy duktach, ulicach i w pobliżu budynków. Dendrolodzy analizują wygląd roślin i oceniają ich stan zdrowia za pomocą tomografu, rezystografu i prób obciążeniowych. Specjaliści ustalają, czy stare drzewa są stabilne, jednocześnie dobierając odpowiednie zabiegi pielęgnacyjne.
Nietoperz u doktora
Do zadań Lasów Miejskich należy także opieka nad dzikimi zwierzętami, trafiającymi do ośrodka rehabilitacyjnego po wypadkach i innych zdarzeniach losowych. W 2018 roku takich przypadków było 705, z czego 231 to nietoperze, 218 - jeże, 127 - wiewiórki, 37 - zające, 34 - kuny, 32 - sarny, 18 - lisy, a pod opieką weterynarzy znalazł się nawet jeden łoś.
(dg)
.