Tylko ciepłe posiłki

- Działki, niedokończone budynki, pustostany - w takich miejscach osoby bezdomne najczęściej próbują przetrwać aż do wiosny. Wielu z nich nie chce opuścić kryjówki, po-nieważ w schroniskach nie wolno im pić alkoholu - opo-wiada strażnik miejski.

Mazowiecki urząd wojewódzki uruchomił dla bezdom-nych specjalny, bezpłatny numer infolinii 987.

- Można tam otrzymać informację na temat najbliż-szych schronisk, jadłodajni, czy punktów pomocy medycz-nej - mówi Ivetta Biały, rzeczniczka wojewody. - Pod nu-mer 987 zadzwonić może każdy, kto zna miejsce przeby-wania osób bezdomnych. Odpowiednie służby zostaną o tym natychmiast poinfor-mowane - dodaje.

Gdzie szukać pomocy?

- Straż miejska patroluje miasto ze szczególnym uwzględnieniem pustostanów, wszyscy potrzebujący odwożeni są do noclegowni Caritasu przy ul. POW, a jeśli są pod wpływem alkoholu - na ul. Skaryszewską 19 - mówi Tamara Mytkowska z urzędu miasta w Legionowie.

- Każdy bezdomny mieszkaniec Legionowa, który się zgłosi do Legionowskiego Centrum Charytatywno-Opiekuńczego Caritas Diecezji Warszawsko-Praskiej lub do straży miejskiej, będzie miał zapewniony ciepły posiłek, kąpiel i zmianę bielizny - dodaje.

Niestety, w tej chwili w noclegowni nie ma już miejsc - nawet na korytarzach. Bezdomni mogą liczyć tylko na ciepły posiłek.

- Kiedy zabrakło miejsc w legionowskiej noclegowni, zawarliśmy ustne porozu-mienie z dyrektorem placówki Monar przy Skaryszewskiej 19 w Warszawie, aby w szczególnych sytuacjach, podczas silnych mrozów, przyjmowano też osoby trzeźwe - mówi Ryszard Gawkowski, komendant legionowskiej straży miejskiej.

- Na osiedlu Kozłówka funkcjonuje też jadłodajnia, w której każdy potrzebujący może liczyć na ciepły posiłek - mówi Tamara Mytkowska. - Na szczęście nie odno-towaliśmy jak dotąd żadnych zamarznięć na terenie Legionowa - dodaje.

Karolina Smoczyńska